Golden State Warriors drugi raz w sezonie okazali się lepsi od Washington Wizards. Tym razem mistrzów NBA do zwycięstwa poprowadził Kevin Durant, który rzucił 32 punkty. Marcin Gortat spędził na parkiecie zaledwie 14 minut.
WASHINGTON WIZARDS – GOLDEN STATE WARRIORS 101:109
– Kevin Durant rzucił 32 punkty, miał sześć zbiórek i cztery asysty. Stephen Curry dołożył 25 oczek, pięć zbiórek i trzy asysty. A świetną pracę w obronie Bradley’a Beala wykonał Klay Thompson. Dla Warriors jest to siódma wygrana w ostatnich ośmiu spotkaniach.
– Po drugiej stronie najlepiej radził sobie Otto Porter Jr., kończąc mecz z 29 punktami i 10 zbiórkami. Dobre minuty z ławki dał również Kelly Oubre Jr., który miał 17 oczek, 4 zbiórki i trzy asysty. Zawiódł za to wspomniany już Beal – jego wynik punktowy zatrzymał się na liczbie osiem (3/15 FG).
– Nie dane nam było długo oglądać popisów Marcina Gortata. Polak spędził na parkiecie zaledwie 14 minut, w trakcie których rzucił dwa punkty (1/4 FG), miał po trzy zbiórki i asysty.
[social title=”Obserwuj autora” subtitle=”” link=”https://twitter.com/DominikKoldziej” icon=”fa-twitter”]
[social title=”Obserwuj PROBASKET” subtitle=”” link=”https://twitter.com/probasketpl” icon=”fa-twitter”]