Po dobrej drugiej połowie sezonu 2016/2017 w wykonaniu Shabazza Muhammada sądzono, że zawodnik latem ubiegłego roku podpisze lukratywny kontrakt i rozwinie skrzydła jeszcze bardziej. Okazuje się jednak, że Muhammad utknął w rotacji Toma Thibodeau. Przestało mu się to podobać.
Według informacji Adriana Wojnarowskiego, Shabazz Muhammad zwrócił się do Minnesoty Timberwolves z prośbą o transfer. Zawodnik chce zmienić klub przed 8 lutego (zamknięciem zimowego okienka). Natomiast jeśli Leśnym Wilkom nie uda się znaleźć ekipy zainteresowanej usługami Muhammada, ten poprosi Wolves o wykupienie jego kontraktu. Sytuacja zrobiła się zatem bardzo poważna. Nie ma się jednak czemu dziwić, zawodnik jest zdrowy i chce grać.
Tom Thibodeau słynie z tego, że bardzo mocno obciąża graczy pierwszej piątki, rzadziej korzystając z zawodników rezerwowych. Muhammad miał dobrą drugą połowę poprzedniego sezonu, gdy z gry wypadł Zach LaVine. W 25 meczach po zeszłorocznym Weekendzie Gwiazd, notował na swoje konto średnio 11 punktów trafiając 50% z gry. Lepsza postawa miała mu otworzyć drogę do podpisania wysokiej umowy w trakcie lata, gdy trafił na rynek wolnych agentów.
Ostatecznie jednak wychowanek UCLA nie otrzymał interesującej propozycji i zgodził się na minimalny roczny kontrakt z opcją przedłużenia w Minnesocie. Ma jednak dość tego, że Thibs w ogóle z niego nie korzysta. W 23 z ostatnich 32 meczów Wolves, Shabazz znalazł się poza składem. Gra średnio 10 minut. Nic nie wskazuje na to, by Muhammad był w planach Wolves na kolejne lata. Dlatego 25-latek nie chce marnować więcej czasu.
Rzekomo przed rozpoczęciem sezonu, Shabazz rozmawiał na temat swojej roli z właścicielem Glenem Taylorem i trenerem Thibodeau. Panowie nie spełnili jednak oczekiwań zawodnika. W podobnym tonie wyrażał się weteran ligowych parkietów i jeden z najlepszych rezerwowych ligi – Jamal Crawford. On także narzekał na ilość czasu spędzaną na parkiecie. Mówił, iż nie pokrywa się ona z ustaleniami, które padły przed podpisanie kontraktu.
Obserwuj @mkajzerek
Obserwuj @PROBASKET