Los Angeles Lakers zrezygnowali z usług doświadczonego australijskiego środkowego. Andrew Bogut po zwolnieniu z umowy przez ekipę z Miasta Aniołów, trafi na rynek wolnych agentów. Czy ktokolwiek go przechwyci?
Andrew Bogut wrócił w tym sezonie do gry po kontuzji stopy, jakiej doznał w swoim debiucie dla Cleveland Cavaliers w poprzednich rozgrywkach. W rotacji Los Angeles Lakers miał być pomocnym weteranem, zarówno jako mentor dla młodszych, jak i klasyczny center na parkiecie. Ostatecznie jednak Jeziorowcy z usług środkowego postanowili zrezygnować i w piątek poinformowali o zerwaniu kontraktu.
To oznacza, że Bogut wkrótce trafi na rynek wolnych agentów, jeśli żadna z drużyn nie przechwyci jego umowy. W Cleveland wykluczyli możliwość przyjęcia zawodnika. Ten w rotacji Luke’a Waltona funkcjonował bez konkretnej roli. Szkoleniowiec korzystał z niego sporadycznie. Ostatni raz Bogut grał 1 stycznia. W 24 meczach dla Jeziorowców, notował 1,5 punktu i 2,2 zbiórki.
Gdyby Bogut pozostał w rotacji Lakers kilka dni dłużej, jego kontrakt automatycznie zostałby przedłużony do końca sezonu. Zespół rezygnując z zawodnika, rzekomo chciał dać mu szansę na podpisanie umowy z drużyną rywalizującą w gronie kandydatów do play-offów. Wyjecie ze składu Australijczyka oznacza, że Walton ma do wykorzystania jedno miejsce. Zespół planuje przetestować kilku graczy na 10-dniowych umowach. Co z Bogutem? Kolejne tygodnie powinny wyjaśnić.
Obserwuj @mkajzerek
Obserwuj @PROBASKET