Boris Diaw dobrze się w tej Francji bawi. Zawodnik dołączył do paryskiego zespoły, by pomóc sztabowi i młodym zawodnikom, ale okazuje się, że może także wygrywać mecze i to w sposób absolutnie spektakularny.
Francuski skrzydłowy latem po zwolnieniu z Utah Jazz trafił na rynek wolnych agentów, ale nie znalazł zatrudnienia w NBA. Postanowił wrócić do Francji, gdzie podpisał krótkoterminową umowę z Levallois Metropolitans. W kontrakcie Borisa Diaw jest klauzula, która pozwoli mu opuścić drużynę, gdy pojawi się zainteresowanie ze strony NBA. Na razie jednak Boris jest za bardzo zajęty wygrywaniem meczów w ich ostatnich sekundach.
Bourg-en-Bresse doprowadziło do remisu 82:82 po trafieniu za trzy z prawego rogu. Na zegarze pozostawała sekunda i obrona przeciwnika przestała pilnować rywala. Diaw złapał podanie w połowie parkietu i oddał rzut równo z syreną. Sami zobaczcie!
The enormous BORIS DIAW with the BUZZER BEATER FOR THE WIN
— Eurohoops.net (@Eurohoopsnet) 11 listopada 2017
Obserwuj @mkajzerek
Obserwuj @PROBASKET