Nic nie wskazuje na to, by Gregg Popovich miał wkrótce kończyć przygodę z trenerską ławką, dlatego przed nim jeszcze wiele rekordów i trenerów do przebicia. Poprzedniej nocy San Antonio Spurs pokonali Phoenix Suns, a to oznacza, żę Pop jest lepszy od Phila Jacksona.
Gregg Popovich jest teraz szósty na liście trenerów z największą liczbą zwycięstw w NBA. Wygrana z Phoenix Suns była 1156 jego drużyny. Przed szkoleniowcem San Antonio Spurs są jeszcze George Karl, którego Pop zapewne złapie w tym sezonie (1175), Pat Riley, Jerry Sloan, których najprawdopodobniej złapie w rozgrywkach 2018/2019 i Lenny Wilkens (1332) oraz Don Nelson (1335). Z tą dwójką będzie trudniej, ale rozgrywki 2020/2021… kto wie.
Warto jednak zauważyć, że Popovich spośród TOP 10 trenerów z największą liczbą zwycięstw, ma drugi największy procent wygranych. Gorszy tylko od Phila Jacksona. Mistrz Zen pozostaje także rekordzistą w liczbe pierścieni. Ma ich aż jedenaście, z kolei Popovich pięć. Spurs wygrali sześć z pierwszych dziesięciu meczów sezonu regularnego. Poprzedniej nocy nie mieli większych problemów z Phoenix Suns.
Popovich po meczu nie chciał jednak rozmawiać o koszykówce. Wyglądał na wyraźnie wstrząśniętego wydarzeniami z Sutherland Springs, gdzie uzbrojony mężczyzna zabił kilkadziesiąt osób. Niewielkie miasteczko znajduje się niedaleko San Antonio. – Te rodziny przeżywają niewyobrażalny dramat. […] Rozmawianie o koszykówce jest niestosowne – przyznał trener Spurs podczas spotkania z przedstawicielami mediów tuż po zakończeniu meczu.
Quick Popovich reaction… basketball not important after what occurred today in Texas #Spurs pic.twitter.com/8Iu7iWNJGy
— Jabari Young (@JabariJYoung) 6 listopada 2017
Obserwuj @mkajzerek
Obserwuj @PROBASKET