Kolejny weekend i kolejna dawka najlepszej ligi świata. Zgodnie z tradycją NBA przygotowała dla kibiców z Europy kilka spotkań o przystępnej dla nich godzinie. Część z nich będziemy mogli zobaczyć na ekranach telewizorów na Canal+ Sport 2. Tym razem będą to dwa starcia będących ostatnio na fali Los Angeles Clippers. I tak, sobotni wieczór zaczynamy już o 20.30 spotkaniem starciem podopiecznych Doca Riversa przeciwko Memphis Grizzlies. Niedzielę umili nam natomiast rywalizacja Clippers z Miami Heat!  Wszystkie spotkania dostępne będą również dla posiadaczy NBA League Pass.


LOS ANGELES CLIPPERS – MEMPHIS GRIZZLIES, sobota godz. 20.30 na CANAL+ SPORT 2

Obydwie drużyny mają za sobą bardzo ciężkie lato, w czasie którego musiały pożegnać zawodników stanowiących dotychczas o ich sile. Wypełnienie po nich luki nie było łatwym zadaniem, dlatego wielu wróżyło im bardzo ciężkie rozgrywki. Obydwie ekipy zagrały jednak hejterom na nosie i od początku sezonu zaskakują świetną dyspozycją i przede wszystkim konsekwencją przekładającą się oczywiście na wyniki. Clippers z 5 zwycięstwami i dwoma porażkami okupują fotel lidera Konferencji Zachodniej, z kolei Memphis mając jedną przegraną więcej znajdują się cztery lokaty niżej. Teraz nadszedł czas by obie ekipy stanęły naprzeciwko siebie. Smaczku dodaje fakt, że ostatnimi laty mecze pomiędzy tymi drużynami obfitowały w bardzo zacięte pojedynki. Nie tylko koszykarskie, ale również na pięści. Można więc śmiało powiedzieć, że nie będzie to mecz oparty na wzajemnym szacunku.

Clippers od początku sezonu pokazują się jako drużyna wszechstronna potrafiąca efektywnie popracować zarówno w ataku jak i na bronionej połówce. Właśnie dlatego podopieczni Doca Riversa mają drugi najlepszy offensive- rating w lidze oraz piaty jeśli defensive rtg. Całej maszynie przewodzi oczywiście rewelacyjny jak dotąd Blake Griffin, który tworzy lwią część gry ofensywnej zespołu. Lider Clippers zawsze może też liczyć na nieobliczalnych Lou Williamsa oraz Danilo Gallinariego. Po bronionej stronie parkietu  niezłą robotę robią Patrick Beverley oraz DeAndre Jordan. To właśnie tych Panów czeka w sobotę najtrudniejsze zadanie, ponieważ naprzeciwko nich staną liderzy Grizzlies czyli popularny duet Grit&Grind. Miśki nie ograniczają się jednak do ich dyspozycji, co udowodniło niedawne starcie przeciwko Rockets. Prawdziwym asem w rękawie Grizzlies jest ławka rezerwowych. Rezerwowi Memphis zdobywają średnio, aż 43 punkty na mecz (4. wynik w lidze) oraz posiadają najlepszy Net rating spośród wszystkich ławkowiczów w NBA (13.5). Przewodzi im piekielnie niebezpieczny Tyreke Evans, który po słabym powrocie do Sacramento wydaje się wracać do formy.

LOS ANGELES CLIPPERS – MIAMI HEAT, niedziela godz. 21.30 na CANAL+ SPORT 2

Po bardzo wymagającym przyjęciu gości ze stanu Tennessee przyszedł czas na przybyszy ze przybyszów ze Słonecznej Florydy. Zawodnicy Miami mają za sobą bardzo ciężki tydzień, podczas którego przegrali 3 z 4 spotkań. Trzeba jednak pamiętać, że Żary były osłabione brakiem Hassana Whiteside’a. To właśnie absencja środkowego odbiła się mocną czkawką w przegranych starciach przeciwko Spurs, Celtics oraz Wolves. W ich trakcie pomalowane Heat plądrowali nie tylko tacy zawodnicy jak LaMarcus Aldridge czy Karl Anthony-Towns, ale również Kyrie Irving, którego pewne wjazdy nie napotykały praktycznie żadnej poważnej przeszkody. Trudno się więc dziwić, że podopieczni Erika Spoelstry plasują się dopiero na 17. miejscu w lidze jeśli chodzi o defensive- rating, podczas gdy w trakcie poprzednich rozgrywek obrona stanowiła ich wizytówkę.

Teraz sytuacja się zmienia i Clippers muszą być znacznie bardziej czujni zwłaszcza, że poza Whitesidem jest jeszcze kilku niebezpiecznych dla Lob City zawodników. Gospodarzom krwi napsuć może Goran Dragić, który nie bez powodu jest zaliczany do ligowej elity rozgrywających. Podczas obecnych rozgrywek Słoweniec ani razu nie zszedł poniżej 17 punktów w meczu, notując ich regularnie niemal 20 co spotkanie. Przeciwko rozgrywającemu najpewniej zostanie wysłany Patrick Beverley, znany z uprzykrzania życia nadto ambitnym playmakerom. W takim przypadku objawia się kolejny atut Żarów czyli wszechstronność. Niemoc jednego zawodnika może uaktywnić kolejnego, który narobi równie bolesnych lub nawet większych szkód niż poprzednik. Jeśli Dragić zostanie zatrzymany z pomocą przychodzą nieobliczalni Dion Waiters czy Tyler Johnson. Warto pamiętać też o ofensywnie uzdolnionych Kelly Olynyku oraz Jamesie Johnsonie. Miami po słabym początku sezonu na pewno będzie chciało wrócić na właściwe tory, dlatego niewykluczone że przed nami naprawdę ciekawa niedziela w Los Angeles.

Grafika: Kamil Pigut


Najnowszy odcinek Shaqtin’ A Fool!

Wspieraj PROBASKET

  • Robiąc zakupy wybierz oficjalny sklep adidas.pl
  • Albo sprawdź ofertę oficjalnego sklep Nike
  • Zarejestruj się i znajdź świetne promocje w sklepie Lounge by Zalando
  • Planujesz zakup NBA League Pass? Wybierz nasz link
  • Zobacz czy oficjalny sklep New Balance nie będzie miał dla Ciebie dobrej oferty
  • Jadąc na wakacje sprawdź ofertę polskich linii lotniczych LOT
  • Lub znajdź hotel za połowę ceny dzięki wyszukiwarce Triverna




  • Subscribe
    Powiadom o
    guest
    0 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments