Skoro Cleveland Cavaliers i Boston Celtics przybili ostatnią transakcję, to Kyrie Irving oficjalnie mógł swojej poprzedniej drużynie podziękować. Rozgrywający nagrał wideo i zamieścił post na swoim Instagramie. – Cleveland zawsze będzie wyjątkowym miejscem, dzięki wszystkim ludziom i doświadczeniom – mówi.
Rozgrywający dwa miesiące temu poprosił zespół o transfer. Kolejny sezon rozpocznie z Boston Celtics grając z Gordonem Haywardem i Alem Horfordem. Przez cały ten czas Kyrie Irving nie powiedział publicznie nawet słowa o kwestii przenosin. Gdy już wszystko zostało załatwione, Irving postanowił nagrać specjalne wideo, w którym dziękuje Cleveland za ostatnie lata oraz wszystkie doświadczenia. Zdobył z organizacją swojego pierwsze mistrzostwo, ale w końcu postanowił na zmianę.
– Jestem naprawdę wdzięczny. Nadal nie mogę uwierzyć w to, co razem osiągnęliśmy w ciągu tych sześciu lat. Takie decyzje zawsze wpływają na wiele osób. Ale w końcu docierasz do punktu, w którym chcesz znaleźć dla siebie coś nowego. Wykorzystujesz ten moment, bo starasz się być szczęśliwy i masz ochotę znaleźć się w środowisku, które zmaksymalizuje twój potencjał. Ciężko pracuje nad tym, by osiągnąć rzeczy, o których marzyłem jako dziecko – mówi. – Spędziłem w Cleveland wiele wspaniałych lat mojego życia – dodaje.
Cavaliers postawili na Irvinga z numerem jeden w drafcie 2011, po tym, gdy ten rozegrał tylko 11 meczów dla Duke w swoim jedynym sezonie u Mike’a Krzyżewskiego. Podczas tych sześciu lat, Irving 4-krotnie był wybierany do składu All-Star wschodniej konferencji. Co więcej – trafił jeden z najważniejszych rzutów w historii drużyny. W poprzednim sezonie rozegrał dla Cavaliers 72 meczów i notował na swoje konto średnio 25,2 punktu, 5,8 asysty, 3,2 zbiórki i 1,2 przechwytu trafiając 47,3 FG% i 40,1 3PT%.
ARCHIWUM PODCASTÓW:
Obserwuj @mkajzerek
Obserwuj @PROBASKET