NBA: Agent wydał 42 tysiące dolarów na Ubera. Płacił kartą zawodnika NBA

Podczas, gdy najlepsi zawodnicy koszykarskiej ligi świata wznoszą ku górze kolejne ważne trofea ktoś z zewnątrz stara się by sukcesami mogli cieszyć się też po opuszczeniu płyty boiska. Tą osobą jest oczywiście agent sportowy, który większości kojarzy się z elegancko ubranym, kulturalnym oraz niezwykle sprytnym mężczyzną. Jego zadaniami są między innymi dbanie o dobre imię zawodnika, pozyskiwanie nowych sponsorów oraz negocjowanie warunków jakichkolwiek umów. Osoba ta, skoro musi odpowiadać za sportowca musi być przede wszystkim uczciwa oraz wiarygodna. Jak się jednak okazuje kontrowersje nie omijają również agentów.

Kilka dni temu Dochodzenie Stowarzyszenia Graczy NBA (NBAPA) doprowadziło do zdymisjonowania Christiana Dawkinsa, który był na liście zespołu zarządzającego ASM SPORTS, zanim agencja usunęła jego profil.

Notatka opublikowana przez NBAPA mówi, że Dawkins wykorzystywał w latach 2015-2016 kartę kredytową anonimowego zawodnika NBA podczas przejażdżek dzięki aplikacji UBER, która służy do zamawiania usług transportu samochodowego poprzez kojarzenie pasażerów z kierowcami (którzy również z niej korzystają).

Jak się okazuje tylko kilka przejazdów było autoryzowanych przez gracza najlepszej ligi świata, a suma pieniędzy jaką wydał agent to 42 tysiące dolarów! Co ciekawe konto, z którego korzystał Dawkins należało do zawodnika nie będącego klientem ASM SPORTS. W maju 2016 roku agencja odkryła, że używanie karty kredytowej przez mężczyznę było niewłaściwe. Tym samym rozpoczęło się dochodzenie.

Dawkins twierdzi, że użył UBERA 1,865 razy w okresie od lipca 2015 do maja 2016. Zdaje się temu jednak przeczyć matematyka. Zakładając, że nieuczciwość rozpoczęła się 1 lipca i zakończyła 31 maja mężczyzna musiałby skorzystać z aplikacji średnio 5.5 każdego dnia ponosząc przy tym codzienne opłaty w wysokości 125 dolarów .

Według obliczeń aplikacji przejazd UBEREM X (szybsza usługa niż taxi, użytkownik, który zabiera Cię, gdzie chcesz własnym autem) z Nowego Jorku do Waszyngtonu kosztowałby 451 dolarów. Cała podróż wynosi 226 mil (ok. 368 km). Zakładając, że przez jedną sekundę można znaleźć kierowcę UBERA, który zabierze Cię na jedną długą podróż to za kwotę 42.000 dolarów każdy z nas mógłby przejechać, aż 21.105 mil lub, żeby było ciekawiej…trzy razy z Nowego Jorku do Nowych Delhi.

Według Yahoo kiedy stwierdzono, że pracownicy ASM nie są w to zamieszani cała organizacja została oczyszczona z zarzutów. Agencja reprezentuje m.in. Kyle’a Lowrego, Kristapsa Porzingisa czy Jeffa Teague’a.

Obserwuj @PROBASKET