Koszykarze R8 Basket AZS Politechniki Kraków wywalczyli awans do I ligi. Wielki faworyt nie zawiódł, łatwo rozprawiając się z półfinałowym rywalem, jakim był AZS UMCS Lublin.
Krakowski zespół stanowi prawdziwy „dream team” na drugoligowych parkietach i brak awansu tej drużyny na zaplecze ekstraklasy byłby sporego kalibru niespodzianką. Drużyna w której składzie można znaleźć nazwiska m.in. Michała Hlebowickiego, Michała Barana, Wojciecha Pisarczyka, Marcina Malczyka czy Patryka Pełki przez sezon zasadniczy przeszedł jak burza, choć nie uniknął wpadki, jaką była porażka z MCKiS Jaworzno. W fazie play-off podopieczni trenera Rafała Knapa odprawili kolejno: Zagłebie Sosnowiec, ŁKS Łódź, Górnik Wałbrzych i AZS UMCS Lublin. Cel postawiony przez władze klubu już został zrealizowany, choć przed drużyną jeszcze finał, którego zawodnicy nie zamierzają odpuszczać pomimo czysto prestiżowej stawki tego pojedynku. Sobotni mecz w Lublinie nie dostarczył wielu emocji, R8 w drugiej kwarcie meczu zdominowało rywala budując sporą przewagę, której nie oddało już do samego końca. Zwycięstwo 86:63 przypieczętowało awans do I ligi która ma być tylko przystankiem w drodze do PLK.
Krakowski klub zamierza szybko piąć się po ligowych szczeblach i już w kolejnym sezonie wywalczyć awans do Polskiej Ligi Koszykówki. Pomóc mają w tym kolejne nazwiska graczy o uznanej marce. Jednym z nich jest Michael Hicks, którego zobaczymy na pierwszoligowych parkietach już za kilka miesięcy. O tym, kto oprócz niego dostanie misję poprowadzenia drużyny do elity, dowiemy się w najbliższych tygodniach.
Obserwuj @eRKaczmarski
Obserwuj @PROBASKET