Powolnym krokiem docieramy do końca sezonu regularnego. Za kilka tygodni NBA ogłosi zwycięzców poszczególnych kategorii. Wybiorą także trzy najlepsze piątki sezonu regularnego. Według Paula George’a – lider Pacers powinien znaleźć się w jednej z nich. Ale czy na pewno na to zasłużył?


Gracz z Indiany rozgrywa sezon, w którym lepsze występy przeplata z gorszymi. Zespół ma za sobą bardzo ważne zwycięstwo z Toronto Raptors na własnym parkiecie. Paul George zanotował 35 punktów i w trzeciej kwarcie stoczył znakomity strzelecki pojedynek z DeMarem DeRozanem. Pacers muszą wygrywać i muszą liczyć na potknięcia swoich rywali, ponieważ zarówno Miami Heat, jak i Chicago Bulls posiadają tzw. tie-breaker, co w przypadku takiego samego bilansu oznacza, że znajdą się przed Pacers.

Zatem przed Georgem i jego kolegami bardzo trudne zadanie. Przed nimi mecze z Milwaukee Bucks, Orlando Magic, Philadelphią 76ers i Atlantą Hawks. By myśleć o awansie, podopieczni Nate’a McMillana nie mogą sobie pozwolić na wpadkę. Z tej perspektywy bardzo kosztowna będzie porażka z Cleveland Cavaliers po dwóch dogrywkach. PG13 dwoił się i troił, ale w samej końcówce ekipa z Ohio miała więcej strzelb i zdołała przechylić szalę na swoją stronę.

George latem tego roku dostanie możliwość podpisania z Indianą Pacers 5-letniego przedłużenia kontraktu za 200 milionów dolarów. Jeśli jego nazwisko znajdzie się w którejś z trzech piątek All-NBA, może liczyć na spory bonus. – To miałoby znaczący wpływ na kontrakt, ale na razie w ogóle o tym nie myślę – przyznał Paul w rozmowie z ESPN. – Jeśli moja gra ostatecznie pozwoli mi znaleźć się w którymś ze składów NBA, na co zasługuję, to okay. Będę szczęśliwy – dodał. Przy wyborze kluczowe będzie to, czy Pacers wejdą do play-offów.

Wszystko spoczywa na mnie. Skoro Russ [Westbrook] jest w stanie wygrywać dla swojej drużyny mecze, to znaczy, że ja muszę dawać z siebie więcej – przyznał George. O miejsce w All-NBA zawodnik Pacers będzie rywalizował z takimi zawodnikami jak LeBron James, Kawhi Leonard, Draymond Green, Giannis Antetokounmpo, Anthony Davis czy Kevin Durant. W swojej karierze Paul był wybierany 3-krotnie, również w zeszłym sezonie. Jeśli mu się tego nie uda powtórzyć po bieżących rozgrywkach, straci kilkadziesiąt milionów dolarów z ewentualnego przedłużenia kontraktu.

Pacers mimo pojawiających się głosów o możliwym wytransferowaniu zawodnika, chcą latem tego roku podpisać z nim przedłużenie, by uniknąć scenariusza, który zakłada odejście George’a z drużyny w off-season 2018, gdy zawodnik zostanie niezastrzeżonym wolnym agentem. – Na razie martwię się tylko o wejście z drużyną do play-offów – dodał na sam koniec. George rozegrał w tym sezonie 71 meczów, w których notował średnio 23,3 punktu, 6,5 zbiórki, 3,3 asysty i 1,6 przechwytu trafiając 45,3 FG% i 39,1 3PT%.

[ot-video][/ot-video]

fot. Mark Runyon | http://basketballschedule.net/

NBA: Zamieszanie w Orlando, Gordon o niczym nie wiedział


Wspieraj PROBASKET

  • Robiąc zakupy wybierz oficjalny sklep adidas.pl
  • Albo sprawdź ofertę oficjalnego sklep Nike
  • Zarejestruj się i znajdź świetne promocje w sklepie Lounge by Zalando
  • Planujesz zakup NBA League Pass? Wybierz nasz link
  • Zobacz czy oficjalny sklep New Balance nie będzie miał dla Ciebie dobrej oferty
  • Jadąc na wakacje sprawdź ofertę polskich linii lotniczych LOT
  • Lub znajdź hotel za połowę ceny dzięki wyszukiwarce Triverna




  • Subscribe
    Powiadom o
    guest
    8 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments