DeMar DeRozan zdobył 32 punkty i poprowadził Toronto Raptors do wyjazdowego zwycięstwa nad Washington Wizards. Ekipa z Kanady już w pierwszej połowie wypracowała sobie olbrzymią przewagę, ale gospodarze wrócili do gry. W decydującej odsłonie zaimponował Norman Powell i między innymi dzięki niemy Raptors triumfowali 114:106.


TORONTO RAPTORS – WASHINGTON WIZARDS 114:106

STATYSTYKI

W środę Washington Wizards rywalizowali z Toronto Raptors w Kanadzie i odnieśli tam wygraną, z kolei w piątek to Raptors przybyli do stolicy USA. Po emocjonującym spotkaniu, goście wzięli rewanż za porażkę u siebie, a kluczowi okazali się rezerwowi, którzy dwa dni temu byli silnym argumentem Czarodziejów, a tym razem zabrakło ich wkładu w grę drużyny. Zdecydowanie lepiej spisała się natomiast ławka gospodarzy.

Raptors dużo lepiej rozpoczęli ten mecz i kto wie, czy to nie było kluczowe dla przebiegu całego spotkania. Goście już na początku drugiej kwarty prowadzili nawet różnicą 19 punktów, zmuszając tym samym rywali do odrabiania strat. Jeszcze przed przerwą jednak gospodarze zniwelowali różnicę do 9 oczek, by w połowie trzeciej odsłony dojść niemal na remis.

Losy rywalizacji rozstrzygnęły się w ostatnich 12 minutach, w których jednak Wizards ani raz nie wyszli na prowadzenie. Dwoił się i troił za to Normal Powell, który w tej części gry zdobył 14 ze swoich 21 punktów. Celna trójka DeMara DeRozana na 20 sekund przed końcem przesądziła o losach rywalizacji, dając przyjezdnym sześć punktów przewagi (111:105).

DeRozan zdobył dla zwycięzców 32 punkty, 13 zbiórek i 5 asyst. Powell przewodził ławce rezerwowych, która wniosła aż 44 punkty, a dla porównania, zmiennicy Wizards tylko 14. – Musimy skupiać się na tym, aby wyjść na parkiet i grać z dużą energią. To coś, czego zabrakło nam w Toronto – skomentował autor 21 oczek. 15 punktów dołożył Cory Joseph, a o punkcik mniej miał Serge Ibaka.

Po stronie przegranych najlepiej spisał się John Wall – autor 30 punktów, 8 zbiórek i 7 asyst. 27 oczek i 7 zbiórek miał Bradley Beal, a 18 oczek dołożył Otto Porter Jr. Słabe zawody rozegrał Marcin Gortat – 6 punktów, 6 zbiórek. Zabrakło wsparcia m.in. od Bojana Bogdanovicia, który w środę wniósł z ławki aż 27 punktów, a tym razem tylko sześć. To 24 porażka Wizards w sezonie regularnym.

[ot-video][/ot-video]

Wspieraj PROBASKET

  • Robiąc zakupy wybierz oficjalny sklep adidas.pl
  • Albo sprawdź ofertę oficjalnego sklep Nike
  • Zarejestruj się i znajdź świetne promocje w sklepie Lounge by Zalando
  • Planujesz zakup NBA League Pass? Wybierz nasz link
  • Zobacz czy oficjalny sklep New Balance nie będzie miał dla Ciebie dobrej oferty
  • Jadąc na wakacje sprawdź ofertę polskich linii lotniczych LOT
  • Lub znajdź hotel za połowę ceny dzięki wyszukiwarce Triverna




  • Subscribe
    Powiadom o
    guest
    5 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments