To był jedyny i ostatni w tym sezonie mecz Los Angeles Clippers z Boston Celtics w TD Garden. Paul Pierce dostał więc szansę na to, by pożegnać się z miejscem, w którym spędził piętnaście lat swojej kariery. Celtics ostatecznie pokonali Clippers 107:102. Wcześniej Raptors poradzili sobie na wyjeździe z Nets. Ciekawie było w Oklahomie, gdzie naprzeciw siebie stanęli Damian Lillard i Russell Westbrook.
LOS ANGELES CLIPPERS – BOSTON CELTICS 102:107
To siódme zwycięstwo z rzędu ekipy Brada Stevensa. Niesamowita noc dla fanów sportu z Bostonu. Wygrana C’s, powrót Paula Pierce’a i Super Bowl dla Patriots. W samej końcówce spotkania Isaiah Thomas wiedząc, że jego drużyna zabezpieczyła wygraną, nie naciskał szczególnie, gdy znalazł się przed nim Pierce próbujący za trzy. Gdy piłka znalazła drogę do kosza, było to swego rodzaju symboliczne zakończenie. Całe TD Garden podniosło się z krzeseł, by bić Pierce’owi brawa.
– Chciałem żeby rzucił i trafił. To byłoby perfekcyjne pożegnanie. Udało mu się – mówił po meczu Thomas. Trener Doc Rivers wystawił The Truth w pierwszej piątce. Ostatecznie Pierce spędził na parkiecie pięć minut i trafił jeden rzut. To był jego 630 mecz w ogródku. Ani razu nie schodził z tego parkietu bez punktów. Dla Los Angeles Clippers to szósta porażka w ostatnich ośmiu meczach. Na minutę przed końcem zredukowali 12-punktową stratę do 99:103, ale trafienia z linii wolnych Thomasa i Ala Horforda pozwoliły gospodarzom utrzymać się na prowadzeniu.
Clippers rzecz jasna nadal grają bez kontuzjowanego Chrisa Paula. Rozgrywający wróci w okolicach drugiej połowy lutego/początku marca. Najlepszym punktującym ekipy w starciu z C’s był Blake Griffin kończąc zawody z dorobkiem 23 punktów (9/19 FG, 5/6 FT), 8 zbiórkami, 4 asystami i przechwytem. Z ławki dobre zawody rozegrał Jamal Crawford dokładając od siebie kolejne 23 oczka (8/16 FG, 3/9 3PT), 2 zbiórki, 5 asyst oraz 3 przechwyty.
C’s prowadził Isaiah Thomas. Zanotował na swoje konto 28 punktów (7/18 FG, 3/11 3PT, 11/12 FT), 2 zbiórki, 8 asyst oraz przechwyt. Z ciekawą linijką skończył także środkowy Horford. Do 13 oczek dołożył 15 zbiórek, 6 asyst, 2 przechwyty i 2 bloki. Na kolejny pojedynek podopieczni Brada Stevensa jadą do Kalifornii, gdzie zmierzą się z Sacramento Kings. Z kolei Clippers zagrają wyjazdowy mecz z Toronto Raptors.
[ot-video][/ot-video]
PORTLAND TRAIL BLAZERS – OKLAHOMA CITY THUNDER 99:105
Bardzo długo ekipy wymieniały się ciosami, ale końcówka należała do gospodarzy. Russell Westbrook wziął całą Oklahomę City Thunder na własne barki prowadząc do trzydziestego zwycięstwa w rozgrywkach 2016/2017. Lider zespołu w czwartej kwarcie zanotował 19 ze swoich 42 punktów. To już ósmy mecz w rozgrywkach, w którym Russ przekracza granicę 40 oczek. – Wykonaliśmy dobrą pracę w defensywie. Musimy się tego trzymać w kolejnych meczach – podkreślał z kolei Victor Oladipo.
Portland Trail Blazers zanotowali trzecią porażkę w ostatnich czterech meczach. Zespół walczy o ósme miejsce w zachodniej konferencji, więc ostatni słabszy okres jest dla nich sporym utrudnieniem. Na 1:18 przed końcem spotkania, Westbrook trafił wielką trójkę zapewniając OKC prowadzenie 100:93. To była jedyna trójka Westa w tym meczu i będąca swoistym gwoździem do trumny rywala. – Wszystko sprowadziło się do czwartej kwarty. Po prostu byli lepszą drużyną. Traciliśmy piłkę, nie egzekwowaliśmy ataku, no i Russell zagrał świetnie – tłumaczył trener Terry Stotts.
Po dobrej kampanii 2015/2016, nie można się dziwić zawodnikom i trenerom Blazers, że bieżące rozgrywki traktują jak rozczarowanie. Z Thunder walczyli jak równy z równym, ale zabrakło im koncentracji w końcówce. Damian Lillard skończył zawody z dorobkiem 29 punktów (9/22 FG, 4/9 3PT, 7/7 FT), 7 zbiórek, 3 asysty, przechwytu i 2 bloków. Kolejnych 19 punktów (7/15 FG, 2/6 3PT, 3/3 FT), 8 zbiórek i asystę zapewnił od siebie C.J. McCollum.
Westbrook ostatecznie skończył z linijką 42 oczek (16/34 FG, 1/6 3PT, 9/11 FT), 4 zbiórek oraz 8 asyst. Okazał się zbyt dużym wyzwaniem dla defensywy gości z Oregonu. Oladipo dołożył od siebie 24 punkty (8/18 FG, 1/4 3PT, 7/9 FT), 13 zbiórek, 3 asysty, 2 przechwyty oraz 3 bloki. Z double-double 14 oczek, 11 zbiórek skończył Andre Roberson. Na kolejne spotkanie zawodnicy Billy’ego Donovana jadą do Indianapolis, natomiast Blazers postarają się odkuć w rywalizacji z Dallas Mavericks.
[ot-video][/ot-video]
TORONTO RAPTORS – BROOKLYN NETS 103:95
[ot-video][/ot-video]
fot. Mark Runyon | http://basketballschedule.net/
Obserwuj @mkajzerek
Obserwuj @PROBASKET