Dwyane Wade przyznał kto był największą konkurencją w jego całej karierze. Zwierzenie Wade’a nie wydaje się wcale tak zaskakujące. Na pierwszym miejscu nie mógł znaleźć się oczywiście nikt inny jak – Kobe Bryant i LeBron James.
Dwyane Wade reflects back on how his relationship with LeBron grew, says he & Kobe were toughest he's ever faced on the court. #Bulls #Cavs pic.twitter.com/iuZIS71ioS
— Spencer Davies (@SpinDavies) January 4, 2017
Rozmawiając z dziennikarzami chwilę przed środowym meczem Chicago Bulls z Cleveland Cavaliers, Dwyane Wade uznał, że jego dawny kolega LeBron James, z którym zdobył dwa mistrzostwa dla Miami, a także legenda Los Angeles Lakers – Kobe Bryant, są jego największymi rywalami i najlepszymi zawodnikami z jakimi mógł się mierzyć.
– Miałem kryć Kobego więcej, więc zaangażowałem się w tą walkę bardziej niż zwykle. Natomiast nigdy nie widziałem takiego gracza jak LeBron – powiedział Wade. – Widzieliśmy Magic’a Johnsona, który miał podobny styl, ale to, co LeBron robi w grze, to jak na nią wpływa. Nie widziałem niczego podobnego, nie starałem się z tym mierzyć.
W zeszłą środę po raz drugi w tym sezonie Bulls zmierzyli się z Cavaliers i z tego pojedynku wyszli zwycięsko – 106:94. Wade zanotował tylko 10 punktów, natomiast LeBron – jak to ma w zwyczaju -został królem strzelców zapisując na swoim koncie 31 oczek.