Mistrzowie z Ohio bez trójki swoich liderów – Jamesa, Love’a i Irvinga, nie poradzili sobie na wyjeździe z Grizzlies. Tyronn Lue ułatwił Davidowi Fizdale’owi zadanie. 51 punktów Lowry’ego i DeRozana wystarczyło by rozprawić się z Sixers na wyjeździe. Interesująco było w Waszyngtonie, gdzie miejscowi Wizards pokonali 109:106 Hornets po dobrym meczu pierwszej piątki gospodarzy. 16 punktów, 12 zbiórek Marcina Gortata. Mimo 33 punktów Aarona Gordona, Magic nie byli w stanie obronić się na własnym parkiecie przed Clippers, dla których świetny mecz rozegrał Austin Rivers. 26 punktów, 22 zbiórki Hassana Whiteside’a w wygranej Heat nad Pacers. Seria porażek ciągnie się za Lakers. Tym razem podopieczni Luke’a Waltona nie sprostali Nets w Barclays Center. Obie drużyny trafiały poniżej 40% z gry. Z triple-double mecz przeciwko Kings zakończył Harden – 15 punktów, 11 zbiórek, 14 asyst. Rockets wygrali różnicą 34 oczek. Mavericks przegrali u siebie z Pistons, natomiast Thunder dostali lekcję koszykówki od Jazzmanów. Ekipa Quina Snydera trafiła w całym meczu 58% swoich rzutów. Na koniec dnia Spurs obronili parkiet przed Celtics – 17 punktów, 13 zbiórek Pau Gasola.
LOS ANGELES CLIPPERS – ORLANDO MAGIC 113:108
To już trzecia wygrana z rzędu podopiecznych Doca Riversa. Znakomity mecz zapewniła Los Angeles Clippers trójka jej liderów. Sukces tej drużyny będzie przede wszystkim zależał od tego, jak Chris Paul, DeAndre Jordan i Blake Griffin będą dogadywać się ze sobą na parkiecie. Stanowią największą przewagę w rotacji trenera Riversa, dlatego szkoleniowiec stara się ich na każdym kroku uświadamiać o tym, jak ważna pełnią rolę. Jednak mecz przeciwko Orlando Magic miał jeszcze jednego bohatera.
Młodzi gracze Franka Vogela ani na moment nie chcieli odpuścić. Miejscowi schodzili do szatni z 9-punktową stratą, dlatego zmotywowani przez swojego trenera odpowiedzieli w trzeciej 12-stce odrabiając całą stratę i przystępując do finałowej odsłony z remisem. Clippers potrzebowali dodatkowego uderzenia. Przez absencje Luca Mbah a Moute, Rivers postanowił zagrać niższym ustawieniem z trójką guardów – Austinem Riversem, J.J. Redickiem i Chrisem Paulem.
To była szczególna noc dla syna szkoleniowca Clippers. Na trybunach Amway Center byli przyjaciele i rodzina młodego Riversa, a ten wyraźnie niesiony ich wsparciem rozegrał najlepsze spotkanie w sezonie regularnym. Skończył mecz z dorobkiem 25 punktów (9/12 FG, 7/10 3PT), 4 zbiórek, 2 asyst i przechwytem. – Potrzebowaliśmy każdego trafienia Austina. Zaczęliśmy nawet żartować, że musi częściej dostawać w głowę. Był znakomity – mówił Doc. Austin opuścił poprzedni mecz z powodu dużego rozkojarzenia, które było spowodowane wstrząśnieniem mózgu.
Niższe ustawienie Clippers okazało się skuteczne. Pozwoliło grać drużynie w niezłym tempie. Jedynym skutkiem ubocznym był Aaron Gordon, który wykorzystał sytuację i skończył spotkanie z dorobkiem 33 oczek (13/21 FG, 4/8 3PT), 7 zbiórek i 2 asyst. Kolejne 24 oczka (9/17 FG, 2/4 3PT), 8 asyst dołożył Evan Fournier. Magic mieli jednak problem z okiełznaniem rywala po bronionej stronie parkietu, zdecydowanie za wolno reagowali na ruch Clippers w ataku. Gospodarze próbowali w trzeciej kwarcie hack-a-Jordan, ale DJ w przeciągu dwóch minut trafił 11/16 z linii wolnych!
Jordan skończył mecz z dorobkiem 22 punktów, 12 zbiórek, 2 asyst, przechwytem i 3 blokami. Kolejne 23 oczka (9/14 FG, 5/7 FT), 7 zbiórek i 3 asysty zapisał na swoje konto Blake Griffin. Z double-double 16 punktów, 10 asyst spotkanie zakończył Chris Paul. Clippers trafili 13 z 25 rzutów za trzy. W kolejnym meczu zmierzą się z Miami Heat na wyjeździe. Natomiast Magic podejmą u siebie Brooklyn Nets.
[ot-video][/ot-video]
OKLAHOMA CITY THUNDER – UTAH JAZZ 89:109
Utah Jazz mają już bilans 16-10 i w ostatnich tygodniach zaczynają grać koszykówkę, jakiej Quin Snyder od nich oczekuje. Nadal w rotacji drużyny nie wszyscy są zdrowi, dlatego potencjał tego zespołu ciągle pozostaje nieodkryty. O sile Jazzmanów poprzedniej nocy przekonała się Oklahoma City Thunder. Russell Westbrook nie wystarczył swojej drużynie, aby odeprzeć ataki niezwykle skutecznych w tym meczu rywali. Gospodarze trafili 42 z 72 prób z gry.
Ostatecznie ekipa z Utah przegrała tylko jedną kwartę. Niezwykle zmotywowany wyszedł na ten mecz Rodney Hood. Zawodnik opuścił trzy poprzednie pojedynki z powodu kontuzjowanego ścięgna podkolanowego. Był głodny gry, co udowodnił rzucając 25 punktów (9/14 FG, 5/9 3PT). – Ciężko oglądało mi się ostatnie mecze. Moi koledzy walczyli na parkiecie dając z siebie wszystko, a ja mogłem się tylko przyglądać – mówił Hood. Swoje zadanie bez wątpienia odrobił, będąc przewagą przez wszystkie minuty, jakie spędził na parkiecie.
Jazz dysponują na ten moment jedną z najlepszych defensyw w lidze. Zatrzymali Thunder na 38% skuteczności z gry. Ekipa z Oklahomy w zasadzie nie miała żadnej produktywności poza Enesem Kanterem – 19 punktów z 11 rzutów oraz Russellem Westbrookiem, choć trudno nazwać produktywnością występ na skuteczności 7/25 z gry. Trafił za to 11/13 FT, miał 27 punktów, 6 zbiórek i 5 asyst. – Zawodnicy, którzy go kryli bardzo ciężko pracowali. To wszystko, o co mogłem ich prosić – mówił po meczu trener Snyder.
Gospodarze skończyli pierwszą połowę runem 15:2. Według Billy’ego Donovana szczególną przeszkodą dla jego zawodników była obecność pod koszem jednego z najlepszych obrońców NBA – Rudy’ego Goberta. Ten skończył mecz z 12 punktami, 12 zbiórkami, 2 przechwytami i 3 blokami. Kolejnych 17 oczek z 14 rzutów dołożył lider rotacji – Gordon Hayward. Natomiast z ławki bardzo skuteczny był Shelvin Mack – 15 punktów (5/6 FG, 3/3 3PT), 5 asyst i 5 zbiórek zawodnika.
Thunder grali w tym meczu bez kontuzjowanego Victora Oladipo, który leczy nadgarstek po upadku z meczu przeciwko Boston Celtics. Z kolei w szeregach Jazz zabrakło George’a Hilla. Za to po 13-meczowej absencji wrócił Derrick Favors. W 13 minut zanotował 4 oczka i 4 zbiórki. W kolejnym meczu Jazzmani zmierzą się u siebie z Dallas Mavericks, natomiast podopieczni trenera Donovana jadą do Phoenix.
[ot-video][/ot-video]
TORONTO RAPTORS – PHILADELPHIA 76ERS 123:114
[ot-video][/ot-video]
CHARLOTTE HORNETS – WASHINGTON WIZARDS 106:109
[ot-video][/ot-video]
INDIANA PACERS – MIAMI HEAT 89:95
[ot-video][/ot-video]
LOS ANGELES LAKERS – BROOKLYN NETS 97:107
[ot-video][/ot-video]
CLEVELAND CAVALIERS – MEMPHIS GRIZZLIES 85:93
[ot-video][/ot-video]
SACRAMENTO KINGS – HOUSTON ROCKETS 89:132
[ot-video][/ot-video]
DETROIT PISTONS – DALLAS MAVERICKS 95:85
[ot-video][/ot-video]
BOSTON CELTICS – SAN ANTONIO SPURS 101:108
[ot-video][/ot-video]