Dziś czeka nas to, co niedźwiadki lubią najbardziej. Sobotni wieczór stanie pod znakiem zmagań na parkietach najlepszej ligi świata. Już o godzinie 19:00 czasu polskiego Charlotte Hornets podejmą przed własną publicznością Los Angeles Clippers. Nieco później czeka nas z kolei hit Konferencji Wschodniej, czyli starcie Orlando Magic z New York Knicks. Co trzeba wiedzieć o tych spotkaniach?



[19:00] Charlotte Hornets – Los Angeles Clippers

Szybki rzut oka na obecny układ sił w obu konferencjach może sugerować, że to po prostu kolejne starcie dwóch średniaków, którzy mogą co najwyżej powalczyć o miejsce w turnieju play-in, choć i teraz nic na to nie wskazuje. Sytuacja obu ekip jest jednak dużo bardziej skomplikowana.

Los Angeles Clippers już od jakiegoś czasu muszą radzić sobie bez Kawhia Leonarda, który wypadł z gry na czas bliżej nieokreślony. Cały sezon opuści też Bradley Beal, z kolei Chris Paul nie prezentuje się tak, jak jeszcze chociażby kilka miesięcy temu w San Antonio Spurs.

Określany mianem „domu starców” projekt — bo ekipa z Miasta Aniołów może „pochwalić się” jednym z najstarszych zespołów w historii NBA — z pewnością nie wypalił i nawet jeżeli po powrocie Kawhia uda im się wrócić do swojego nominalnego poziomu, trudno wyobrazić sobie, by Clippers mieli namieszać w play-offach.

Dużo dzieje się też w Północnej Karolinie, gdzie pod znakiem zapytania stanęła przyszłość LaMelo Balla. Choć sam zawodnik miał rzekomo wyśmiać doniesienia o chęci zmiany klubowych barw, to kierownictwo klubu może nie być zainteresowane kontynuowaniem tej współpracy.

W ostatnim meczu Szerszeni rozgrywający został posadzony na ławce na 4:32 przed zakończeniem meczu i nie pojawił się już na parkiecie, choć jego zespół tracił do Indiana Pacers (tych samych Pacers, którzy przed tym spotkaniem mieli bilans 1-13) zaledwie 10 punktów. Warto więc rzucić okiem, jak tym razem LaMelo zostanie wykorzystany przez trenera Charlesa Lee.

Co ciekawe, nie tylko sympatycy tych drużyn będą bacznie przyglądali się tej rywalizacji. Z uwagą zmagania Clippers obserwują kibice Oklahoma City Thunder, bo to właśnie obrońcy tytułu są w posiadaniu picku pierwszej rundy ekipy z Miasta Aniołów na Draft 2026. Im niżej sezon zakończą LAC, tym wyżej wybierać mogą Grzmoty, a warto wspomnieć, że przyszłoroczny nabór również zapowiadany jest jako obfitujący w talent.

Clippers muszą radzić sobie bez Kawhia i Beala, przez co przegrali 9 z 10 ostatnich meczów. Zespół na swoich barkach próbuje ciągnąć James Harden, ale w pojedynkę nie jest w stanie zdziałać wiele, choć solidny poziom prezentuje też Ivica Zubac.  Obecny bilans 4-11 plasuje ich dopiero na 13. miejscu w tabeli Konferencji Zachodniej. Gdyby rozgrywki zakończyły się już dziś, OKC mieliby aż 34,4% szans na wybór w czołowej czwórce, w tym aż 8,2% na „jedynkę”.

Pomimo nieobecności największej gwiazdy i dotychczasowych problemów, to właśnie Clippers stawiani są przez analityków Superbet w roli faworyta.

[23:00] Orlando Magic – New York Knicks

Mecz, który ma bez wątpienia ogromne szanse na miano najciekawszej potyczki tej nocy. Wygląda to jak jedno z wielu spotkań czwartej z ósmą siłą konferencji, ale przed rozpoczęciem rozgrywek zasadniczych obie te ekipy typowane były jako murowani kandydaci do czołowej trójki. Pokładane w nich oczekiwania nie zostały więc jak dotąd spełnione, ale zwycięstwo w tym meczu byłoby swego rodzaju sygnałem do pozostałych rywali.

New York Knicks wygrali 7 z 9 swoich ostatnich spotkań, przegrywając po drodze z Miami Heat oraz… właśnie Magic. Poprzednie starcie obu ekip, które było rozgrywane w Madison Square Garden, zaczęło się kiepsko, bo po zaledwie 12 minutach gry kontuzji nabawił się Paolo Banchero. Na wysokości zadania stanęli jednak Franz Wagner, Desmond Bane i Anthony Black, dzięki czemu przyjezdni z Florydy wygrali ostatecznie 124:107.

Seria Orlando to z kolei 6 zwycięstw w 8 poprzednich występach, co pozwoliło im wspiąć się nieco w tabeli zmniejszyć stratę do zajmujących 2. lokatę Toronto Raptors do zaledwie dwóch wygranych.

Co jednak ciekawe, pod nieobecność Banchero, który nie wrócił jeszcze do gry od wspomnianego urazu, Magic wygrali 3 z 4 meczów. Porażka nastąpiła po niezwykle wyrównanym starciu i dogrywce z Houston Rockets, więc widać, że zespół radzi sobie bez swojego lidera naprawdę solidnie. To dobry znak, bo według informacji zza oceanu zabraknie go również w dzisiejszym starciu z Knicks.

Nie ma to żadnego wpływu na dzisiejszy mecz, ale w ramach ciekawostki warto dodać, że Knicks wygrali 4 z 6 ostatnich starć pomiędzy dwiema drużynami, choć to Magic wyszli zwycięsko z dwóch poprzednich. Mimo to, eksperci Superbet faworyta dopatrują się w nowojorczykach.


Wspieraj PROBASKET

  • Sprawdź najlepsze promocje NIKE i AIR JORDAN w Lounge by Zalando
  • W oficjalnym sklepie NIKE znajdziesz najnowsze produkty NIKE i JORDAN oraz dobre promocje.
  • Oficjalny sklep marki adidas też ma dużo do zaoferowania.
  • Oglądasz NBA? Skorzystaj z aktualnej oferty - kup dostęp do NBA League Pass.
  • Lubisz buty marki New Balance? W ich oficjalnym sklepie znajdziesz coś dla siebie.


  • Subscribe
    Powiadom o
    guest
    0 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments