Marcin Gortat jest nie tylko w pierwszej piątce najlepiej zbierających graczy NBA i dziesiątce zawodników, którzy mają najlepszą skuteczność rzutów z gry. Polak jest liderem w jednej z kategorii zaawansowanych statystyk, które wyliczają m.in. czy dana zasłona umożliwiła zdobycie punkty koledze z drużyny.
Tak zwane „screen assist”, czyli „asysta zasłoną”, to nic innego jak postawienie zasłony, dzięki której inny zawodnik zdobył punkty. Gortat stawia takich zasłon wiele w każdym meczu. Nie tylko gra pick&rolle z Bradley Bealem i Johnem Wallem. Pracuje też na to, aby Otto Porter mógł wybiec po zasłonie i ściąć pod kosz. To jest właśnie „screen assist” – kiedy po naszej zasłonie partner z zespołu zdobędzie punkty.
Z wynikiem 6,1 na mecz Gortat zajmuje 1. miejsce w całej NBA. Tuż za nim jest Rudy Gobert z Utah Jazz. Polak ze średnią 12,2 zajmuje 5. miejsce w kategorii zbiórek na mecz. Jest też ósmy w skuteczności rzutów z gry.