Camerona Payne’a czeka przerwa od koszykówki, znowu. Zawodnik Oklahomy City Thunder doznał kolejnej kontuzji stopy. Z kolei Bradley Beal został odsunięty od treningów Washington Wizards z powodu wstrząśnienia mózgu, jakiego doznał w drugi dzień obozu drużyny.
Przypadek Camerona Payne’a jest szczególnie nieciekawy, ponieważ zawodnik złamał kość w prawej stopie – tej samej stopie, którą miał operowaną pod koniec lipca. Po odejściu Kevina Duranta i D.J.-a Augustina, w końcu miał dostać od Billy’ego Donovana rolę do spełnienia. Gdy już zaczynał łapać przedsezonowy rytm, przydarzyła się kolejna kontuzja.
Według informacji zespołu, urazu zawodnik doznał podczas wjazdu na kosz w wewnętrznym sparingu Oklahomy City Thunder. Sztab medyczny jeszcze nie określił jak długo potrwa przerwa gracza. Nie wiadomo też, czy Payne poleci z ekipą do Hiszpanii, gdzie Thunder rozegrają dwa mecze przedsezonowe.
Rzekomo uraz nie jest związany z poprzednią kontuzją. Wówczas Payne potrzebował operacji, ponieważ kość była osłabiona. Tym razem złamał ją po mocnym lądowaniu. Jeżeli interwencja chirurgiczna będzie konieczna, zawodnika może czekać dłuższa przerwa od koszykówki. Jego miejsce w rotacji zajmie podpisany latem Ronnie Price – ligowy weteran. O ile jego zadania skupią się na obronie, o tyle Payne miał wziąć na siebie część odpowiedzialności związanej z rozgrywaniem.
Problemy ma także zawodnik Washington Wizards. Bradley Beal w trakcie jednego z pierwszych treningów drużyny nieumyślnie otrzymał cios łokciem w głowę od jednego ze swoich kolegów i według ligowych przepisów – musi przejść procedurę związaną ze wstrząśnieniem mózgu przed powrotem na parkiet. Kłopoty ze zdrowiem zdają się zawodnika nie opuszczać, nawet jeśli wydają się być niegroźne.
Trener Scott Brooks zdradził, że tym, który uderzył Beala był nowy center drużyny – Ian Mahinmi. John Wall nie uczestniczył w grze, ale przyglądał się sytuacji i zdradził, że na głowie Bradleya był wyraźny guz. Rzucający obrońca latem podpisał 5-letnią umowę za 128 milionów dolarów. To jego drugie wstrząśnienie w przeciągu ostatnich ośmiu miesięcy. Pierwszego doznał w styczniu, gdy otrzymał cios od Marcusa Smarta.
fot. Keith Allison, Creative Commons
Obserwuj @mkajzerek
Obserwuj @PROBASKET