Ekipa z Miasta Aniołów cały czas szuka rozwiązania na kolejne lata. Zaraz po zakończeniu play-offów, Los Angeles Lakers zwolnili ze stanowiska pierwszego trenera Darvina Hama. Nadal szukają nowego rozwiązania i według ostatnich informacji Adriana Wojnarowskiego, bardzo poważnie myślą o zatrudnieniu… J.J.-a Redicka.
Najwyraźniej Los Angeles Lakers szukają niestandardowych dróg do powrotu na szczyt. Zaraz po zwolnieniu Darvina Hama, pojawiło się kilka nazwisk, jakimi Rob Pelinka – sternik ekipy, miał się w pierwszej fazie poszukiwań interesować. Wśród nich także J.J. Redick. Kilka tygodni wcześniej, Redick rozpoczął nagrywanie podcastów wspólnie z LeBronem Jamesem. Panowie wspólnie na części pierwsze rozkładają najgroźniejsze zagrywki w lidze.
Redick po zakończeniu kariery nigdy nie ukrywał, że chciałby się spróbować w roli pierwszego trenera. Dotąd jednak nie pracował w żadnym sztabie szkoleniowym. Z pewnością wie, jak organizować pracę, bo był częścią kilku zespołów NBA i posiada wysokie koszykarskie IQ, ale czy brak doświadczenia z wszystkim, co wiąże się z pracą głównego trenera nie będzie stanowił dla Redicka przeszkody nie do przeskoczenia.
– Od początku tego procesu Lakers bardzo dokładnie przyglądają się Redickowi. Są nim naprawdę zaintrygowani – mówi Adrian Wojnarowski, który nie zwykł rzucać swoich słów na wiatr. – Wykonują sporo telefonów, żeby dowiedzieć się o nim jak najwięcej. Wszystko jednak wskazuje na to, że to będę poszukiwania zakrojone na szeroką skalę – dodał. Zatem kibice Lakers muszą się jeszcze uzbroić w cierpliwość.
Redick po 15 latach kariery, w 2021 roku zawiesił buty na kołku i rozpoczął swoją przygodę z telewizją. Bardzo szybko stał się jednym z popularniejszych ekspertów. Jeśli nic nie ulegnie zmianie do tego czasu, to Redick będzie jednym z trójki komentatorów pracujących przy finale NBA. W międzyczasie zawiązał silną więź z LeBronem. Zawodnik Lakers ceni sobie wiedzę Redicka oraz sposób, w jaki ją przekazuje. To również może mieć wpływ na proces decyzyjny Pelinki.
Follow @mkajzerek
Follow @PROBASKET