Obecnie w NBA trwają play-off, jednak nie oznacza to, że w zespołach, które już odpadły, bądź w ogóle nie awansowały do nich, nic się nie dzieje.
Christian Wood zdecydował się na skorzystanie z opcji gracza w swoim kontrakcie i w przyszłym sezonie dalej będzie reprezentować barwy Los Angeles Lakers. Dzięki temu jego umowa na przyszłe rozgrywki będzie opiewała na 3 miliony dolarów.
W obecnym sezonie Christian Wood rozegrał 50 meczów, w których spędzał na parkiecie średnio 17,4 minuty i w tym czasie notował 6,9 punktu, 5,1 zbiórki, 1,0 asysty oraz 0,7 bloku na spotkanie. W porównaniu do poprzednich czterech sezonów ten był najsłabszym w wykonaniu podkoszowego.
Sam zawodnik w ostatnim czasie opublikował na swoich mediach społecznościowych krótką informację dotyczącą swojego sezonu w barwach Los Angeles Lakers. Po tym tweecie było można już wywnioskować, że będzie on chciał pozostać w Mieście Aniołów na kolejny rok.
– Bardzo podobał mi się mój pierwszy rok gry w drużynie z mojego rodzinnego miasta. Chciałbym nie być kontuzjowany przez większą część sezonu, ale ogólnie było to dla mnie spełnienie marzeń. W następnym sezonie będę lepszy i w 100% zdrowy – przekazał Wood.
Christian Wood jest drugim graczem po Lonzo Ballu, który zdecydował się skorzystać z opcji gracza w swoim kontrakcie jeszcze przed zakończeniem obecnych rozgrywek.
Wspieraj PROBASKET
