Drużyny NBA mają jeszcze tydzień przed trade deadline. Po 8 lutego żadne wymiany nie będą możliwe. W tym okresie zazwyczaj można zaobserwować większą aktywność na rynku transferowym. W czwartek doszło do wymiany między Memphis Grizzlies i Houston Rockets.



Memphis Grizzlies żegnają się ze Stevenem Adamsem, którego pozyskali w 2021 roku z New Orleans Pelicans za Jonasa Valanciunasa. Nowozelandczyk w styczniu 2023 roku nabawił się poważnej kontuzji kolana, która wciąż nie została wyleczona. Przed obecnym sezonem przeszedł operację, która wykluczyła go z gry na cały rok. Adams ma wrócić na parkiet przed początkiem sezonu 2024-2025. Jest on jednym z najlepszych zbierających w lidze i całkiem solidnym obrońcą. W dwóch poprzednich latach zdobywał najwięcej zbiórek w ofensywie spośród wszystkich graczy NBA.

Houston Rockets wysyłają do Tennesse innego gracza, który nie gra w tym sezonie z powodu kontuzji – Victora Oladipo. Wybrany w 2013 roku przez Orlando Magic gracz zapowiadał się bardzo dobrze. W swoim najlepszym sezonie zdobywał średnio 23,1 punktu na mecz, jednak kontuzja kolana z 2018 roku niemal całkowicie zniszczyła jego karierę.

Od tamtego czasu zagrał w zaledwie 102 meczach na przestrzeni pięciu sezonów i był podawany z klubu do klubu jak gorący ziemniak. Tylko w sezonie 2020/21 grał w Indianie Pacers, Houston Rockets i Miami Heat. Oprócz obrońcy Memphis otrzyma także dwa wybory w drugiej rundzie tegorocznego draftu i jeden w drugiej rundzie przyszłorocznego naboru.

Wymiana wydaje się być korzystna dla obu stron. Obecny sezon jest stracony dla Memphis, które zajmuje 13. miejsce w Konferencji Zachodniej z bilansem 18-29. Bez kontuzjowanego Ja Moranta zostało im tylko tankowanie po jak najlepszy wybór w drafcie. Grizzlies będą mieli dodatkowe 12,5 miliona dolarów do wykorzystania po sezonie, aby uzupełnić solidny trzon złożony z Moranta, Desmonda Bane’a i Jarena Jacksona Jra. Możliwe też, że sam Oladipo wkrótce znów zostanie wymieniony.

Rockets pozyskali bardzo solidnego środkowego, który pomoże im w załataniu dziur w obronie, a także da solidne wsparcie ich wschodzącej gwieździe Alperenowi Sengunowi. Co prawda Adams nie wystąpi już w tym sezonie, ale Rockets są młodą drużyną, która z każdym rokiem powinna być mocniejsza. Możliwe, że doświadczony Nowozelandczyk pomoże ekipie Ime Udoki awansować do przyszłorocznych play-offów.


Wspieraj PROBASKET

  • Robiąc zakupy wybierz oficjalny sklep adidas.pl
  • Albo sprawdź ofertę oficjalnego sklep Nike
  • Zarejestruj się i znajdź świetne promocje w sklepie Lounge by Zalando
  • Planujesz zakup NBA League Pass? Wybierz nasz link
  • Zobacz czy oficjalny sklep New Balance nie będzie miał dla Ciebie dobrej oferty
  • Jadąc na wakacje sprawdź ofertę polskich linii lotniczych LOT
  • Lub znajdź hotel za połowę ceny dzięki wyszukiwarce Triverna




  • Subscribe
    Powiadom o
    guest
    12 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments