Joel Embiid ostatnio był na ustach wszystkich, gdy zdobył 70 punktów w meczu przeciwko San Antonio Spurs, jednak jego wyczyn został bardzo szybko pobity przez Lukę Doncica.
W nocy z piątku na sobotę czasu polskiego Luka Doncić zdobył 73 punkty w meczu przeciwko Atlanta Hawks i z tym wynikiem klasyfikuje się na 4. pozycji w historii NBA pod względem zdobytych punktów przez gracza w jednym spotkaniu. Słoweńca obecnie wyprzedzają tylko Wilt Chamberlain, który zajmuje pierwsze i trzecie miejsce oraz Kobe Bryant ze swoimi 81 punktami sklasyfikowany na drugiej pozycji. W historii ligi do pułap minimum 73 punktów osiągali wcześniej tylko Wilt, Kobe oraz David Thompson.
Doncić trafił 25 z 33 rzutów z gry, dzięki czemu stał się pierwszym w historii NBA zawodnikiem, który zdobył co najmniej 70 punktów na skuteczności z gry na co najmniej 75%. W pierwszej połowie meczu Luka zdobył 41 punktów z 66 całej drużyny, a w drugiej dorzucił 32. Przy tym wszystkim warto zauważyć, że poza niecodzienną zdobyczą punktową gracz Dallas Mavericks zdołał zebrać 10 piłek oraz zaliczył 7 asyst.
Wyczyn Doncica łączy się także z meczem Embiida, gdyż to pierwszy raz w historii NBA, gdy dwaj gracze zanotowali co najmniej 70 punktów w ciągu tygodnia. Do tej pory rekordem pomiędzy takimi meczami było 13 dni Wilta Chamberlaina, który 3 i 16 listopada 1962 roku dokonał podobnej rzeczy.
Jason Kidd nie martwił się po meczu, że szał strzelecki Doncica mógł zakłócić plan gry na to spotkanie.
– On jest planem gry. Po meczu cieszył się z wygranej i pewnie myśli, że gdyby zaliczył jeszcze trzy asysty, zakończyłby ten mecz z triple-double – oznajmił szkoleniowiec teksańskiej drużyny.