Boston Celtics ostatecznie zrezygnowali z Jareda Sullingera. Wychowanek Ohio State w kolejnym sezonie wzmocni szeregi innej drużyny ze wschodniej konferencji, mianowicie Toronto Raptors. W międzyczasie Atlanta Hawks przedłużyła umowę Krisa Humphriesa.
Kris Humphries dołączył do Atlanty Hawks w poprzednim sezonie, gdy został wytransferowany przez Washington Wizards. Zawodnik rozpoczął sezon jako rozciągająca grę czwórka, ale nie sprawdził się w tej roli, bo nie był w stanie regularnie trafiać z dystansu. W obozie Mike’a Budenholzera rola Humphriesa w dużej mierze sprowadziła się do walki na tablicach.
W 21 meczach dla Jastrzębi notował 6,4 punktu i 3,4 zbiórki. W nowej umowie z drużyną otrzyma 4 miliony dolarów za kolejny sezon. W off-season 2017 znów trafi na rynek wolnych agentów. Zespół z Atlanty ma teraz sporo opcji na pozycje 4 i 5. Oprócz Humphriesa są Dwight Howard, Paul Millsap, Mike Muscala, Tiago Splitter i Walter Tavares. Niewykluczone, że Hawks będą handlowali kilkoma nazwiskami w nadchodzących tygodniach/miesiącach.
Z kolei Toronto Raptors postanowili ściągnąć z rynku wolnych agentów Jareda Sullingera. Skrzydłowy pozostał bez drużyny, gdy Boston Celtics zrezygnowali z możliwości przedstawienia mu oferty kwalifikacyjnej. Ostatecznie C’s nie byli gotowi na przedłużenie współpracy z graczem mającym tendencje do tycia. Problem przejęli na siebie Raptors i interesujące będzie to, jak Dwane Casey umieści nowego gracza w rotacji.
W Kanadzie Sully zgodził się na roczną umowę, w przypadku której Raptors wykorzystali pieniądze z wyjątku mid-level. Za rozgrywki 2016/2017 silny skrzydłowy otrzyma 5,6 miliona dolarów i za rok znów będzie niezastrzeżonym wolnym agentem. Czeka go stresujący sezon, ponieważ raz jeszcze musi udowodnić lidze swoją wartość.
Czy pasuje do rotacji Raptors? Na pewno nie jest rozwiązaniem idealnym, jednak jego gra w post-up oraz aktywna postawa na tablicach może zapewnić mu wiele minut obok Jonasa Valanciunasa i pierwszoroczniaka Jakoba Poeltla. Istnieje także duże prawdopodobieństwo, że Casey będzie z Sully’ego korzystał na piątce w ustawieniach small-ballowych. W takiej roli zawodnik grał już u Brada Stevensa.
Jared dysponuje rzutem z półdystansu, nieco gorzej radzi sobie za trzy. To element, nad którym będzie zapewne latem pracował, by poszerzyć swój ofensywny arsenał. Kluczem do wszystkiego może być utrzymanie przez gracza właściwej wagi. W swoim ostatnim sezonie dla Celtów notował średnio 10,3 punktu, 2,3 asysty, 8,3 zbiórki i trafiał 43,5 FG% oraz 28,2 3PT%.
fot. Mark Runyon | http://basketballschedule.net/
Obserwuj @mkajzerek
Obserwuj @PROBASKET