Działacze Dallas Mavericks mają nadzieję, że uda się im zatrzymać Kyriego Irvinga, ale doniesienia dziennikarza Marca Steina wskazują, iż mogą mieć oni poważnego rywala w walce o podpis rozgrywającego. Houston Rockets mają być zainteresowani pozyskaniem Irvinga, jeśli nie uda im się dojść do porozumienia z Jamesem Hardenem z Philadelphia 76ers. To były obrońca Rockets jest ich priorytetem transferowym w trakcie zbliżającej się przerwy letniej w NBA.
Mavericks chcą przedłużyć kontrakt z Irvingiem. Do gry mogą wkroczyć Rockets
Przedłużenie umowy z Kyriem Irvingiem to priorytet działaczy Dallas Mavericks na nadchodzącą letnią przerwę w NBA. Choć plotki łączące rozgrywającego z Los Angeles Lakers zaczynają powoli przycichać, nie oznacza to, że Mavs mogą być spokojni o przyszłość Irvinga. Według dziennikarza Marca Steina zainteresowanie gwiazdorem wykazują Houston Rockets. Irving, który w poprzednim sezonie osiągał średnie na poziomie 27,1 punktu, 5,1 zbiórki i 5,3 asysty, ma dwie możliwości – w zależności od tego, co wybierze, uzależnione będą pieniądze, jakie zarobi.
Jeśli Irving zdecyduje się na pozostanie w Mavericks, będzie mógł podpisać 5-letnie przedłużenie kontraktu warte nawet 272,9 mln dol. W przypadku, gdy zdecyduje się odejść, będzie mógł liczyć jedynie na 4-letnią umowę, za którą zarobi do 198,5 mln dol. Poważnie rozgrywającym mają być w Rockets, którzy, choć traktują pozyskanie Jamesa Hardena jako priorytet, to przygotowują się na rzeczywistość, w której rozgrywający zostanie w Philadelphia 76ers. Sam gwiazdor ma być rozdarty pomiędzy Filadelfią i Houston.
Rockets coraz częściej wymieniani w plotkach transferowych
– Słyszę, że w przypadku, w którym Rockets nie udałoby się namówić Hardena na odejście z Filadelfii i dołączenie do Houston, będą chcieli spróbować pozyskać Irvinga – napisał Marc Stein na blogu marcstein.substack.com. Poza Rockets Mavercisk mają być jedyną drużyną realnie zainteresowaną podpisaniem kontraktu z Irvingiem, którego pozaboiskowe problemu skutecznie odstraszają inne ekipy.
– Mavericks to jedyna drużyna, która na pewno jest zainteresowana podpisaniem kontraktu z Irvingiem w przyszłym miesiącu. Jednak źródła związane z NBA wskazują, że Rockets coraz częściej są wymieniani jako zespół chcący pozyskać Irvinga, o ile Harden zdecyduje się na pozostanie w Sixers – dodał Stein.
Irving zawodnikiem bardziej skrojonym pod Rockets
Niektórzy eksperci wskazują, że Irving ma lepszy wpływ na młodszych zawodników niż Harden i jego pozyskanie może być dla Rockets bardziej zasadne. Harden jest łączony z powrotem do Houston od kilku miesięcy, a plotki o przenosinach nasilają się wraz ze zbliżającym się okienkiem, w którym można podpisać umowy z wolnymi zawodnikami.
– Jest bardziej naturalnym mentorem i nie dominowałby tak bardzo piłki, jak Harden. Pod względem koszykarskim to lepsze dopasowanie. Młodzi zawodnicy dobrze reagują na przywództwo Irvinga. Może też wyznaczyć kierunek rozwoju dla takich graczy jak Jalen Green czy Jabari Smith – powiedział jeden ze skautów w rozmowie z nbaanalysis.net.