Gdy 1 lipca Kevin Durant oficjalnie zostanie bez klubu na kolejny sezon, niektórzy z zainteresowanych dostaną prawo do przeprowadzenia z zawodnikiem rozmowy, tzn. próby przekonania go do swoich argumentów. Adrian Wojnarowski z The Vertical dotarł do informacji, z kim KD chciałby porozmawiać na początek.
W Oakland są przekonani, że porażka Golden State Warriors w finale przeciwko Cleveland Cavaliers, zwiększyła szansę na przenosiny Kevina Duranta do mistrzów sprzed roku. Powodem miałoby być przekonanie, że KD jest niezbędnym elementem układanki, by za rok GSW mogli ponownie włączyć się do walki o mistrzostwo. Poza tym Durant nie dołączałby do organizacji, która obroniła tytuł i de facto wcale nie potrzebuje jego pomocy, by za rok ten sukces powtórzyć. Zatem tak – Warriors są jedną z ekip, które znalazły się na liście zawodnika.
Kto poza nimi? Boston Celtics, Los Angeles Clippers, San Antonio Spurs, Miami Heat oraz rzecz jasna Oklahoma City Thunder. W zestawieniu brakuje New York Knicks. Ostatnie dni przyniosły sporo pogłosek na temat agresywnych prób ściągnięcia Duranta do Madison Square Garden. Phil Jackson miał nawet deklarować taką gotowość Derrickowi Rose’owi. Jednak szanse na ściągnięcie KD do Big Apple pozostają mocno ograniczone, choć rzekomo Durant z przedstawicielami ekip będzie spotykał się w… New York City. W wyścigu faworytami wydają się być Thunder oraz Warriors.
Jednym z najczęściej przytaczanych scenariuszów jest podpisanie kontraktu 1+1 z Thunder. Takie rozwiązanie pozwoliłoby Durantowi trafić na rynek za rok i w nowej maksymalnej umowie zarobić jeszcze więcej pieniędzy. Jednocześnie OKC dostaliby szansę na przedstawienie zawodnikowi konkretnego planu dotyczącego poważnej walki o mistrzostwo ze Spurs, Warriors i Cavaliers – na ten moment trzema największymi przeciwnikami na drodze do wygranej.
W trakcie spotkań Durantowi będzie towarzyszyła rodzina oraz najbliżsi przyjaciele. Decyzja ma zostać podjęta przed 9 lipca, bowiem tego dnia zawodnik rozpoczyna swoje tournee po świecie.
fot. Keith Allison, Creative Commons
Obserwuj @mkajzerek
Obserwuj @PROBASKET