NBA: Mavericks chcieli odpuścić już w marcu, ale Doncić i Irving się nie zgodzili

Sympatycy Dallas Mavericks z pewnością chcą jak najszybciej zapomnieć o bieżącym sezonie, który dla ich ulubieńców już się zakończył. Choć ekipa z Teksasu do końca mogła walczyć o miejsce w turnieju play-in, to okazuje się, że celowe przegrywanie rozważali już w marcu.

Dallas Mavericks zostali ukarani grzywną w wysokości 750 tysięcy dolarów za celowe odsunięcie od gry swoich najlepszych zawodników, kiedy stawką spotkania było zachowanie szans na awans do turnieju play-in. Podopieczni Jasona Kidda przegrali dwa ostatnie mecze sezonu zasadniczego i zajęli rozczarowującą 11. lokatę w tabeli Konferencji Zachodniej, co koniec końców zwiększyło ich szanse na zachowanie własnego wyboru w tegorocznym Drafcie (chroniony na miejscach 1.-10.).

Kevin O’Connor z Fan Duel TV donosi jednak, że w pewnym momencie kierownictwo Mavericks planowało całkowicie odpuścić walkę o play-offy i skupić się już na kolejnym sezonie. W marcu sztab klubu miał skontaktować się w tej sprawie z liderami zespołu – Luką Donciciem i Kyriem Irvingiem. Według dziennikarza obaj zawodnicy odmówili i wykluczyli tym samym możliwość celowego opuszczania spotkań.

– Pod koniec marca trenerzy Dallas spotkali się z zawodnikami, by omówić plan, który zakładał zdecydowanie więcej minut dla Markieffa Morrisa i JaVale’a McGee. To właśnie wtedy miało rozpocząć się „tankowanie”, ale Luka i Kyrie byli wzburzeni, że drużyna wywiesza białą flagę i obaj odmówili – powiedział O’Connor.

Nie wiadomo kiedy dokładnie miała miejsce cała sytuacja, ale należy zadać sobie pytanie, czy takowe podsunięcie miałoby jakikolwiek wpływ na układ sił na Zachodzie. Od 21 marca Mavs przegrali 9 z 11 spotkań pomimo obecności Doncicia i Irvinga. Nawet „tankujące” zespoły są w stanie od czasu do czasu zaskoczyć faworyta i dopisać do swojego konta jedno czy dwa zwycięstwa w podobny sposób.

Mavs nie ominęli jednak kary i z uwagi na odpuszczenie meczu z Chicago Bulls NBA ukarała ich grzywną w wysokości 750 tysięcy dolarów, choć mówiło się nawet o odebraniu im wyboru w Drafcie. Teraz w Teksasie skupiają się na nadchodzących miesiącach. Już za nieco ponad miesiąc – 17 maja – odbędzie się loteria Draftu, z kolei w lipcu będą najprawdopodobniej próbowali zatrzymać Kyrie’ego Irvinga i dokonać znaczących zmian w kadrze.