Hassan Whiteside, który od dłuższego czasu pozostawał wolnym agentem znalazł właśnie nowy klub. Zawodnik przeniesie się na południe, gdzie występować będzie w portorykańskim Piratas de Quebradillas. Wraz z nim do zespołu dołączy Brandon Knight.
Portoryko staje się coraz mniej egzotycznym kierunkiem dla byłych zawodników NBA. Krajom takim, jak Korea, Tajwan, Chiny, czy właśnie Portoryko coraz częściej udaje skusić się przebrzmiałe już nazwiska z NBA wielkimi pieniędzmi. Pieniędzmi znacznie przekraczającymi minimalne kontrakty w najlepszej lidze świata, na które przy pozostaniu w kraju ewentualnie mogliby liczyć zawodnicy.
Południowy kierunek obok Hassana Whiteside’a obrał także Brandon Knight. Obaj zawodnicy po raz ostatni na parkietach NBA widziani byli w sezonie 2021/22; podkoszowy na regularnym kontrakcie rozegrał 65 meczów w barwach Utah Jazz, a obrońca na 10-dniowej umowie 5 w koszulce Dallas Mavericks. Jeszcze parę dni temu w ligowych kuluarach krążyła plotka, że Whiteside pozostaje jednym z kandydatów do zastąpienia w Los Angeles Lakers kontuzjowanego Mo Bamby.
Piratas de Quebradillas zakończyli ubiegły sezon z bilansem 17-19, a tegoroczny rozpoczną 24 marca spotkaniem z Grises de Humacao. W Portoryko występują w tej chwili tacy zawodnicy, jak Eric Paschall, Elfrid Payton czy Ed Davis.
Obserwuj mnie na Twitterze -> Maks Kaczmarek (@maks_kacz) / Twitter