Poprzedniej nocy Kevin Durant miał zadebiutować w koszulce Phoenix Suns na parkiecie Footprint Center, czyli areny, na której jego nowy zespół rozgrywa domowe mecze. Niestety w trakcie rozgrzewki doznał kontuzji kostki i sztab medyczny wykluczył go z gry. Jak poważny jest uraz Duranta? Doniesienia są niepokojące.
Po meczu, w którym Phoenix Suns nie dali większej szansy Oklahomie City Thunder, Kevin Durant opuszczał arenę w bucie ortopedycznym. Tuż przed rozpoczęciem spotkania nowa gwiazda składu doznała urazu kostki, dlatego Monty Williams nie mógł skorzystać z pomocy KD. Podczas rozgrzewki Durant wjeżdżał pod kosz i poślizgnął się na mokrej części parkietu. Lądując bardzo niefortunnie postawił lewą stopę. To niestety kolejne problemy zdrowotne zawodnika po ostatnim uporaniu się z urazem kolana.
To miał być pierwszy domowy mecz Duranta w koszulce Suns. Na ten moment musi jednak poczekać. Powstaje pytanie – jak długo? Według doniesień przedstawionych przez “The Arizona Republic”, zespół obawia się, że w przypadku KD doszło do skręcenia kostki drugiego stopnia, a to może oznaczać około 4/6 tygodni przerwy. Byłoby to równoznaczne z opuszczeniem przez Duranta pozostałej części sezonu regularnego. Doniesienia niepokojące, ale to tzw. czarny scenariusz i Suns mają głęboką nadzieję, że uda się go uniknąć.
Jeżeli jednak konieczne będzie odsunięcie Duranta aż na miesiąc, niewykluczone, iż opuści także początek play-offów, a to już konkretny problem, bowiem Suns do fazy posezonowej chcą przystąpić w pełni sił, by od początku rozpocząć marsz w stronę mistrzostwa NBA. Zespół z Arizony swój ostatni mecz w ramach sezonu regularnego rozegra 9 kwietnia. Do tej pory Suns rozegrali z Durantem trzy mecze i wszystkie trzy wygrali. Można odnieść wrażenie, że naturalnie dopasował się do reszty składu.
Wrócił do gry 1 marca po po tym, jak z powodu urazu kolana opuścił 20 meczów. Jeden z kibiców siedzących przy linii bocznej nagrał na telefon moment, w którym Durant doznał kontuzji kostki. Zawodnik wstał i kontynuował przygotowania do meczu, ale z czasem dyskomfort musiał narastać. Gdy wrócił do szatni pojawiła się opuchlizna. O dobre nastroje kibiców Suns zadbał jednak Devin Booker, który zdobył 44 punkty w ofensywnym pokazie swoich możliwości. – Przełożymy jego imprezę na inny dzień – mówił Booker.
Follow @mkajzerek
Follow @PROBASKET