W ostatniej kolejce spotkań przed Weekendem Gwiazd rozegrano zaledwie trzy spotkania. Najbardziej fani koszykówki czekali na starcie pomiędzy Los Angeles Clippers i Phoenix Suns. Obie drużyny nie zawiodły i stworzyły ciekawe widowisko, kolejne spotkania ligowe zostaną rozegrane dopiero 24 lutego 2023 roku.
Chicago Bulls – Milwaukee Bucks 100:112
- Giannis Antetokounmpo zagrał zaledwie 9 minut i opuścił parkiet z powodu urazu nadgarstka, w czasie gdy przebywał na boisku, zdołał zanotować 3 asysty i stać się liderem wszechczasów Milwaukee Bucks w tym aspekcie gry. Sam zawodnik po meczu nie wypowiadał się na temat urazu, głos zabrał jednak trener Mike Budenholzer.
– To facet, który cały czas atakuje kosz, jest nieustraszony i przyjmuje wiele upadków, oczekujemy, że zawsze wyjdzie z tego cały, tym razem było inaczej. Nie mam pojęcia czy z powodu nabytego urazu wystąpi w Meczu Gwiazd.
- Milwaukee Bucks pomimo urazu Giannisa zdołali wygrać 112:100. W ich barwach najlepiej spisał się doświadczony center Brook Loopez, który zakończył spotkanie z 33 punktami i najlepszym wynikiem w tym sezonie, dzielnie wspierał go Jevon Carter, który ostatecznie zdobył 22 oczka.
- Chicago Bulls wyszli na to spotkanie w mocno okrojonym składzie, z powodu urazów zabrakło między innymi DeMara DeRozana, Alexa Caruso i doświadczonego Gorana Dragića. Wydaje się, że Byki powoli wywieszają „białą flagę” i uznają tegoroczny sezon za stracony.
- Najlepiej w barwach Chicago Bulls spisał się Nikola Vucevic, który zdobył 22 punkty, do tego zdołał zebrać aż 16 piłek, z czego 4 na
atakowanej tablicy, zabrakło mu jednak wsparcia kolegów. Mocno rozczarowała postawa Zacha LaVina, który trafił zaledwie 5 z 16 rzutów z gry i zakończył to spotkanie z 18 punktami. - Byki po raz kolejny miały problemy ze skutecznością, zespół trafił 37 z 97 rzutów z gry, co daje skuteczność na poziomie 38,1%. Podczas gdy Milwaukee Bucks trafili 45,5% oddanych rzutów, dodatkowo aż 18 krotnie trafiając za trzy punkty, co było kluczowe w ostatecznym rozrachunku.
Minnesota Timberwolves – Washington Wizards 106:114
- Bradley Beal zdobył 13 ze swoich 35 punktów w ciągu ostatnich 5 minut spotkania, czym pomógł odrobić w sumie 20 punktową stratę Wizards i poprowadził swoją drużynę do cennego zwycięstwa.
- Trafiony na trochę ponad minutę przed końcem rzut Kayla Kuzmy dał pierwsze prowadzenie w tym spotkaniu Washington Wizards 107:106, zespół będąc na fali zdołał do końca dowieźć pozytywny wynik i wygrać spotkanie z Timberwolves 114:106.
- Anthony Edwards rozpoczął bardzo dobrze spotkanie, w pierwszej kwarcie zdołał rzucić aż 18 punktów, a całe spotkanie zakończył z 34 oczkami. Zabrakło mu jednak w końcówce spotkania zimnej krwi, tak samo, jak jego kolegom z drużyny. Zawodnik miał okazję na 37 sekund przed końcem spotkania oddać rzut za trzy punkty, jednak był on niecelny, przez co Wolves nie zdołali odrobić już strat i doznali porażki.
- Rudy Gobert zanotował kolejne double-double, tym razem podkoszowy Minnesota Timberwolves zdołał zebrać aż 19 piłek z czego aż 7 na atakowanej tablicy, do tego dorzucił 17 punktów na 53% skuteczności z gry.
Phoenix Suns – Los Angeles Clippers 107:116
- Los Angeles Clippers okazali się lepsi od Phoenix Suns 116:107, było to starcie dwóch drużyn, które wymieniane są w gronie faworytów do mistrzostwa NBA. Trzeba jednak pamiętać, że zespół z Arizony nadal gra bez pozyskanego podczas trade deadline Kevina Duranta, który dochodzi do zdrowia po urazie.
- Paul George zdobył 26 punktów, tyle samo oczek dorzucił jego kolega z drużyny Terance Mann i obaj poprowadzili zespół z Los Angeles do ważnej wygranej. Dla Phoenix najwięcej punktów zdobył dość niespodziewanie Josh Okogie, który zakończył to spotkanie z 24 czkami na koncie.
- Gracze Los Angeles Clippers oddali aż 27 rzutów osobistych, z czego trafili 25, był to aspekt gry dzięki, któremu odnieśli zwycięstwo w tym spotkanie, gdyż Phoenix Suns zdobyli dzięki osobistym zaledwie 12 punktów, różnica ta miała odzwierciedlenie w ostatecznym wyniku.
- Dobry mecz rozegrał nowy nabytek Clippers Eric Gordon, zdołał on rzucić z ławki 13 punktów. W barwach Suns okazję do debiutu miał Terrence Ross, zawodnik zdobył 16 oczek w 25 minut.
- Trener Clippers Tyronn Lue po meczu wypowiedział się na temat pozyskania przez Suns Kevina Duranta.
– Nie chcę o tym myśleć. Nie chcę o tym rozmawiać, ciężko okreslić co się wydarzy. Interesuje mnie jedynie, jak grają obecnie, ale jedno mogę stwierdzić, na papierze ich skład wygląda rewelacyjnie. - Clippers zdobyli 100 lub więcej punktów w 20 z ostatnich 21 rozegranych spotkań.
Wspieraj PROBASKET
