Gdy fani amerykańskiej koszykówki z zapartym tchem czekali na wymiany w ostatnich godzinach okienka transferowego, pomiędzy insiderami NBA toczyła się rywalizacja o to, który z nich zaraportuje je jako pierwszy. Adrian Wojnarowski i Shams Charania przed trade deadline stoczyli po raz kolejny zakulisowy bój. Kto z nich okazał się skuteczniejszy?
Wspólna historia Shamsa i Woja rozpoczęła się prawie dekadę temu. Uczęszczającego jeszcze do koledżu młodego Charanię pod swoje skrzydła wziął znany i ceniony w środowisku Wojnarowski. Wkrótce panowie rozpoczęli współpracę wewnątrz Yahoo Sports, gdzie dziennikarz polskiego pochodzenia pełnił rolę mentora świetnie prosperującego młodego insidera. Pod koniec 2017 roku Woj skuszony ofertą konkurencji przeniósł się do ESPN, a kilka miesięcy później z Yahoo pożegnał się również 24-letni wówczas Shams. Wtedy właśnie rozpoczęła się przyjacielska rywalizacja, która trwa do dzisiaj.
Rozpatrując ostatni tydzień przed zamknięciem okienka transferowego, lepszy z tej dwójki okazał się Wojnarowski. Jak podaje Stat Muse, dziennikarz ESPN zaraportował jako pierwszy 11 wymian, przy 10 swojego byłego ucznia. Tym samym 53-latek powrócił na szczyt po tym, jak rok temu przegrał nieoficjalną rywalizację w stosunku 8:11.
Shams jako pierwszy poinformował świat o wymianie Kevina Duranta do Phoenix Suns, jednak Wojnarowski chwilę wcześniej przyznał, że zespoły prowadzą między sobą rozmowy i są blisko finalizacji transakcji. Dominację bardziej doświadczonego z insiderów zauważył między innymi Patrick Beverley, który na Twitterze przyznał, że „Woj trenował i ma nad Shamsem sporą przewagę w tym roku”. Kilka minut później Charania odpowiedział byłemu zawodnikowi Lakers, raportując jego wymianę do Orlando Magic.
Obserwuj mnie na Twitterze -> Maks Kaczmarek (@maks_kacz) / Twitter