Ostatnia godzina przed tegorocznym trade deadline jak zwykle nie zawiodła. Spore zmiany poczynili między innymi Los Angeles Clippers, którzy sprowadzili Erica Gordona, Bonesa Hylanda i Masona Plumlee, pozbywając się między innymi Reggie Jacksona.
Od kilku dobrych dni z obozu Nuggets docierały do nas słuchy, że zespół chce pozbyć się Bonesa Hylanda. Początki zawodnika w ekipie z Denver były obiecujące, jednak wraz z pojawieniem się mistrzowskich oczekiwań w obecnym sezonie jasnym stało się, że klub będzie chciał jeszcze w lutym wymienić młodego obrońcę. Wszystko przez małe doświadczenie i wątpliwą selekcję rzutową, która nie pozwalała zawodnikowi na wymaganą na tym poziomie powtarzalność.
Jak donosi Adrian Wojnarowski z ESPN, Clippers sięgnęli po Hylanda do Denver wysyłając w zamian drugorundowe picki 2024 i 2025. Większą uwagę w Mieście Aniołów przykuła jednak wymiana po Erica Gordona, o którego rywalizację Clipps wygrali między innymi z Lakers, czy Hawks.
W transakcji uczestniczyli także Grizzlies, którzy otrzymali Luke’a Kennarda, w zamian wysyłając do Houston Danny’ego Greena, a do Los Angeles trzy drugorundowe picki. Wiadomo także, że zespół opuścił Reggie Jackson, który przeniósł się do Charlotte. Za obrońcę ekipa z LA otrzymała Masona Plumlee.
Obserwuj mnie na Twitterze -> Maks Kaczmarek (@maks_kacz) / Twitter