Choć Joel Embiid i jego Phialdelphia 76ers spisują się w tym sezonie dobrze, środkowy nie ma wątpliwości, że kibice Sixers chcą go wymienić do innego klubu. Kameruńczyk prawdopodobnie żartował, choć z pewnością znajdzie się spore grono osób niezadowolonych z bilansu 15-12, jakim obecnie mogą pochwalić się zawodnicy z Filadelfii.
Joel Embiid zdaje sobie sprawę, że Philadelphia 76ers może wyglądać jeszcze lepiej jako całość, niż ma to miejsce obecnie. Zespół z Miasta Braterskiej Miłości wygrał trzy ostatnie mecze, po tym, jak przegrał trzy wcześniejsze. – Jako drużyna możemy grać jeszcze lepiej. Myślę, że już gramy naprawdę solidnie, a przed nami jeszcze sporo drogi. Podoba mi się to, w którym miejscu jesteśmy teraz. Chodzi o to, by każdy z zawodników porzucił swoje ego i poświęcił dla wspólnego dobra. W ten sposób możemy osiągnąć to, co chcemy – przyznał Embiid w rozmowie z portalem Yahoo Sports.
Mimo ostatnich sukcesów i powrotem do składu Jamesa Hardena, który praktycznie cały listopad pauzował, niektórzy kibice Sixers nie są zadowoleni z gry swoich ulubieńców i domagają się zwolnienia trenera Doca Riversa. Embiid został poproszony o to, by wysłać wiadomość do wątpiących fanów Szóstek. – Nie wiem. Kibice Sixers, oni i tak chcą mnie wytransferować – powiedział środkowy.
– Chyba w to nie wierzysz – skontrował dziennikarz przeprowadzający wywiad, ale Embiid odparł twierdząco, choć wydaje się, że z lekkim przekąsem. – Wierzę w to. Chcą mnie wymienić – odpowiedział. Jake Fisher był jednak innego zdania i zaznaczył, że kibice chętniej zobaczyliby zmianę na stanowisku trenera, niż pozbycie się jednego z najlepszych zawodników NBA.
– Wszystko, co mogę zrobić, to dawać z siebie wszystko w każdym spotkaniu. Jestem szczęśliwy, że jestem w tej pozycji, ponieważ nie jest to łatwa praca. Gdyby tak było, to każdy by to robił – stwierdził Embiid, który w ostatnim meczu z Sacramento Kings zanotował 31 punktów i siedem zbiórek. Wcześniej przeciwko Charlotte Hornets zanotował 53 punkty i 12 zbiórek. Sixers zajmują obecnie 5. miejsce w tabeli Konferencji Wschodniej.