Lider Bucks gościł ostatnio u Serge’a Ibaki, który na youtubie prowadzi kanał o nazwie: „Jak bardzo jesteś głodny?”. Antetokounmpo opowiedział kilka ciekawych historii oraz wskazał najlepsze składy USA i reszty świata.
Greek Freak rozpoczął program od opowiedzenia historii o swoich nigeryjskich korzeniach. Giannis w rozmowie z Ibaką ujawnił sekret swojego nazwiska. Prawdziwe nazwisko Greka to Adetokunbo.
-Kiedy otrzymujesz paszport innego kraju, twoje nazwisko musi być przeliterowane ich alfabetem – powiedział Giannis. -Na przykład zamiast literki D wpisują NT, a B zamieniają na MP. Po grecku wymawia się Antetokounmpo, ale w nigeryjskiej odmianie języka angielskiego wiem, że dorastając nazywałem się Adetokunbo – wyjaśnił.
Serge Ibaka, który również gra w Milwaukee Bucks, zapytał gwiazdora klubu z Wisconsin, czy czuje się główną twarzą NBA. -Nie. Jestem jedną z twarzy tej ligi. LeBron wciąż gra, Steph właśnie zdobył mistrzostwo, KD dalej gra w kosza, Embiid rządzi pod koszami, Jokić jest dwukrotnym MVP. Jest jeszcze Luka Doncić… Jest tam dużo ludzi – zaznaczył.
Klubowy kolega poprosił też Giannisa o wybranie najlepszych piątek amerykańskich i zagranicznych koszykarzy.
Reprezentacja USA: Stephen Curry, Klay Thompson, LeBron James, Kevin Durant, Bam Adebayo.
Reszta Świata: Luka Doncić, Evan Fournier, Giannis Antetokoumpo, Nikola Jokić, Joel Embiid.
-Pokonalibyśmy ich! Kto będzie pilnował Embiida? Adebayo? Dobra, to ma sens. Kto będzie pilnował Jokicia, a kto mnie? – dopytywał dwukrotny MVP. Tak opowiadał Giannis o wyniku wyimaginowanej gry obu ekip.