Zaskakujące słowa Richarda Jeffersona. Były zawodnika NBA, a obecnie analityk stacji ESPN, uważa, że gdyby w jednym Drafcie stanęli Victor Wembanyama i LeBron James, to LBJ zostałby wybrany z drugim numerem! To pokazuje, jak wyjątkowym zawodnikiem jest Francuz, który za rok trafi do NBA.


Nazwisko Victora Wembanyamy słyszęli już prawdopodobnie wszyscy, którzy na bieżąco śledzą koszykówkę zza wielkiej wody. Mierzący ok. 220 centymetrów zawodnik ma być powodem, dla którego zespoły NBA ponownie wejdą w tryb „tankowania”, tj. walki o jak najwyższy wybór w drafcie, byle tylko zgarnąć 18-latka.

Rozmów na temat talentu młodego gracza nie uniknęli również eksperci i analitycy ESPN. Odważną tezę wysnuł Richard Jefferson, który w latach 2015-2017 dzielił parkiet z LeBronem Jamesem. Jego zdaniem, gdyby do jednego draftu podeszli wspomniany Victor Wembanyama oraz 18-letni LBJ, to obecny skrzydłowy Los Angeles Lakers musiałby obejść się smakiem, bo zostałby wybrany dopiero z drugim numerem.

– Gdyby LeBron James pojawił się dokładnie w takim momencie, Victor [Wembanyama] byłby wybrany wyżej. Nie mówię, że będzie lepszy niż LeBron James. Chodzi mi o to, że pamiętam LeBrona Jamesa 20 lat temu. Ten zawodnik mierzył 201 centymetrów. Ten [Victor] ma z kolei 220. LeBron James byłby dwójką, gdyby byli w tym samym wieku i dołączyli [do ligi] w tym samym drafcie. To pokazuje, jak szalony jest ten dzieciak – komentował Jefferson.

Szał wokół osoby Victora Wembanyamy trwa w najlepsze i wszystko wskazuje na to, że będziemy go doświadczać przez kolejny rok, czyli do momentu, w którym – jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem – 18-latek zadebiutuje na parkietach NBA.

W poprzednim sezonie Wembanyama występował na boiskach ligi francuskiej, gdzie w 16 spotkaniach notował średnio 9,4 punktu oraz 5,1 zbiórki na mecz. W dwóch meczach pokazowych w Las Vegas zdominował jednak swoich rywali, zdobywając najpierw 37 punktów i 5 bloków (7 trójek), a następnie 36 punktów, 11 zbiórek, 4 asysty i 4 bloki.

Środkowy jest już doskonale w ligowych kuluarach. Miał on bowiem okazje na zrobienie sobie kilku zdjęć z Rudym Gobertem czy przywitanie z zasiadającym na trybunach LeBronem Jamesem. O jego talencie wypowiedział się też Stephen Curry.

– Jest niczym zawodnik stworzony w NBA2K. Każdy rozgrywający chce mieć 213 centymetrów wzrostu [7-foot]. To niczym granie na kodach. Jest solidnym talentem, wspaniale się to ogląda – mówił Curry.

Jedną z niewielu uwag kierowanych w stronę 18-latka jest możliwość problemów zdrowotnych z uwagi na jego warunki fizyczne. We Francji doskonale zdają sobie jednak sprawę z ryzyka. Vincent Collet – trener Metropolitans 92 – opowiedział o planach treningowych swojej gwiazdy.

– Zanim przylecieliśmy tu w poprzednią sobotę, mieliśmy spotkanie z lekarzem. Będziemy przygtotywali plan na kolejne dwa miesiące, by zwiększyć to, co robi, a poza parkietem, by wzmonić ciało. Jesteśmy zawsze ostrożni z tym, jak dużo trenuje, by nie robił za wiele. Chcemy ograniczyć ryzyko – komentował szkoleniowiec.

Draft 2023 zaplanowany jest na 22 czerwca. To właśnie w ten dzień Victor Wembanyama może poznać swojego nowego pracodawcę na co najmniej kilka kolejnych lat. Jeśli jeszcze nie widzieliście go w akcji, to nadrabiania jest co niemiara.

Wspieraj PROBASKET

  • Robiąc zakupy wybierz oficjalny sklep adidas.pl
  • Albo sprawdź ofertę oficjalnego sklep Nike
  • Zarejestruj się i znajdź świetne promocje w sklepie Lounge by Zalando
  • Planujesz zakup NBA League Pass? Wybierz nasz link
  • Zobacz czy oficjalny sklep New Balance nie będzie miał dla Ciebie dobrej oferty
  • Jadąc na wakacje sprawdź ofertę polskich linii lotniczych LOT
  • Lub znajdź hotel za połowę ceny dzięki wyszukiwarce Triverna




  • 2 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments