Toronto Raptors pokonali Cleveland Cavaliers w trzecim meczu finału konferencji wschodniej 99:84 i przegrywają już tylko 1-2. Niesamowite spotkanie wśród gospodarzy rozegrał Bismack Biyombo, który zebrał na tablicach 26 piłek. To rekord Raptors w play-offach oraz najlepszy wynik w całej lidze w tegorocznej fazie posezonowej. Czy dzięki temu środkowy Toronto podpisze latem wielomilionową umowę?
Biyombo w ważnym momencie zdobył 6 punktów z rzędu (7pkt w meczu), ale co najważniejsze zaliczył aż 26 zbiórek (z tego 8 w ataku).
Biyombo zastępuje w pierwszej piątce Jonasa Valanciunasa, który w trzecim spotkaniu serii z Miami Heat skręcił kostkę i niewiadomo czy wróci jeszcze do gry w tym sezonie. Zawodnik pochodzący z Republiki Demokratycznej Konga pokazuje się pod nieobecność Litwina ze znakomitej strony. Bardzo dobrze broni, jest agresywny pod obiema tablicami, nie odpuszcza, stawia mocne zasłony i blokuje rywali ponad obręczami.
Latem środkowy Toronto będzie wolnym graczem. W umowie ma zapisaną „opcję zawodnika”, czyli to on zdecyduje czy chce zostać w zespole z Kanady na kolejny rok za 3 miliony dolarów. Po tak znakomitych występach można się jednak spodziewać, że będzie jednym z najbardziej łakomych kąsków na rynku i znajdą się kluby, które zaproponują mu wielomilionowe umowy. Może też otrzymać nową propozycję od Toronto.
Wynik Biyombo to oczywiście rekord Raptors w play-offach, ale też najlepszy wynik w tegorocznych play-offach w całej NBA.
Po trzech meczach Cavs prowadzą w serii 2:1. Kolejny mecz tej pary już w nocy z poniedziałku na wtorek. Transmisja w Canal+ Sport o godz. 2:30.
Zobacz znakomity występ Biyombo:
[ot-video][/ot-video]