Kolejna dobra wiadomość dla sympatyków New York Knicks. Zgodnie z doniesieniami zza oceanu kontuzjowany od grudnia Derrick Rose będzie gotowy na rozpoczęcie nowego sezonu.
Po kolejnym nieudanym sezonie sympatycy New York Knicks znów mają względne powody do radości. Do zespołu – w nieco kontrowersyjnych okolicznościach, na co wskazywali przedstawiciele Dallas Mavericks – dołączył Jalen Brunson, który ma przejąć stery w ekipie z Wielkiego Jabłka.
Rolę zmiennika 25-letniego rozgrywającego ma pełnić Derrick Rose. W minionych rozgrywkach MVP ligi z 2011 roku nabawił się jednak poważnej kontuzji, która wykluczyła go z gry na kilka miesięcy. Swój ostatni mecz na parkietach NBA rozegrał przez to 16 grudnia i opuścił resztę sezonu. Pomimo urazu doświadczony zawodnik nie musiał martwić się o angaż w lidze. Po kilku miesiącach dobrej gry Knicks zaoferowali mu gwarantowany kontrakt do czerwca 2023 roku z opcją drużyny na kolejne 12 miesięcy.
Zgodnie z doniesieniami Freda Katza z The Athletic Derrick Rose będzie gotowy do powrotu do aktywnej rotacji Knicks na pierwszy mecz rozgrywek zasadniczych, w którym podopieczni Toma Thibodeau zmierzą się na wyjeździe z Memphis Grizzlies. W inauguracyjnym spotkaniu w Madison Square Garden przeciwnikiem NYK będą z kolei Detroit Pistons.
W nadchodzących rozgrywkach Knicks będą chcieli zmazać plamę z poprzedniego sezonu, który ukończyli dopiero na 11. miejscu w tabeli Konferencji Wschodniej, choć jeszcze w 2021 roku walczyli w play-offach rozstawieni z „czwórką”. Wiele zależeć będzie jednak od tego, jak u boku wspomnianego wyżej Brunsona odnajdzie się Julius Randle, który również ma sporo do udowodnienia. Kluczowa okaże się także forma zawodników, którzy nie należą do ligowej czołówki, ale wobec których oczekiwania są ogromne, czyli RJ Barrett, Evan Fournier czy Mitchell Robinson (o ile nie dojdzie do transferu Donovana Mitchella).
W 26 spotkaniach, które „DRose” zdążył rozegrać przed urazem, notował średnio 12 punktów, 3 zbiórki oraz 5,4 asysty na mecz, trafiając 44,5% wszystkich rzutów z gry, w tym aż 40,2% zza łuku. W barwach Knicks 33-latek zalicza najlepszą skuteczność za trzy w swojej karierze (41,1% w sezonie 2020/21).
***
Czy widziałeś już najnowszy odcinek Podcastu PROBASKET Live? Michał Pacuda i Krzysztof Sendecki przez dwie godziny rozmawiali o bieżących wydarzeniach ze świata basketu. Nie zabrakło miejsca na dyskusję o nowym kontrakcie LeBrona Jamesa, sytuacji Kevina Duranta i konflikcie reprezentacji Polski, która wkrótce ma powalczyć na EuroBaskecie. Zapraszamy!
Wspieraj PROBASKET
- NBA: Mecz Gwiazd ustalony? To będzie zupełnie nowe doświadczenie
- Wyniki NBA: Lakers przegrali wygrany mecz, sensacja w Toronto, błysk duetu Miller-Ball
- NBA: Doncic kolejną gwiazdą która odpocznie przez kontuzję
