W ostatnim czasie miał duży problem z tym, by znaleźć miejsce w którejś z drużyn najlepszej ligi świata. Skupił się na innych przedsięwzięciach, niektórych niezgodnych z prawem. Iman Shumper został zatrzymany w Teksasie, ponieważ przewoził znaczną ilość marihuany.
To przypadek, z którym w trakcie letniej przerwy spotykamy się relatywnie często i nie świadczy najlepiej o koszykarzach NBA lub z przeszłością w lidze. Imana Shumperta trudno obecnie nazwać koszykarzem najlepszej ligi świata, ale ma za sobą konkretną karierę, ukoronowaną zdobyciem mistrzostwa w sezonie 2015/16 z Cleveland Cavaliers. Potem podbijał inne parkiety – wygrał jedną z edycji amerykańskiego „Tańca z Gwiazdami”.
Ostatnie doniesienia nie są już tak wesołe. Shumpert został zatrzymany przez policję na lotnisku w Teksasie. Miał przy sobie około 173 gram marihuany. Schował ją do plecaka i ochrona zareagowała natychmiast, gdy na monitorze zauważyła podejrzaną pakunek. Shumpert przyznał się do winy. Warto pamiętać, że w Teksasie marihuana nie została dotąd zalegalizowana, więc były koszykarz mógł się pomylić.
W bagażu Shumperta znaleziono jeszcze 14-milimetrowe naboje. Na szczęście nie miał przy sobie broni, więc to nie jest częścią kierowanych przeciwko niemu oskarżeń. Shumpert ostatni raz grał w NBA w sezonie 2020/21 dla Brooklyn Nets. Nie był jednak ważną częścią rotacji i bardzo szybko został zwolniony. Głównie pełnił rolę specjalisty od defensywy. Jego braki po atakowanej stronie w dużej mierze zadecydowały o tym, że nie utrzymał się w NBA. W ostatnim czasie prowadził podcast dla Uninterrupted.
Follow @mkajzerek
Follow @PROBASKET
Czy widziałeś już najnowszy podcast PROBASKET Live?