Strona główna NBA NBA: Komisarz NBA krytykuje kluby. Kibicom się to spodoba

NBA: Komisarz NBA krytykuje kluby. Kibicom się to spodoba

Przez

12 lipca 2022

6351

Nieobecność zawodników na parkiecie, tak zwany „Load Management”, to temat, który zaczął pojawiać się na ligowych korytarzach w ostatnich latach. Liga dostrzegła, że stanowi dla niej problem wizerunkowy, bowiem wiele kibiców zaczyna narzekać na fakt, że przychodzą na mecz by pooglądać, jak gwiazdy zespołu siedzą na ławce rezerwowych, bo akurat mają zaplanowany odpoczynek.

Michael Jordan powiedział kiedyś, że chce wyjść na parkiet w każdym meczu, ponieważ na trybunach może być ta jedna osoba, która wydała wszystkie swoje pieniądze na bilet tylko po to, by zobaczyć go w akcji. To motywowało go do tego, by dawać z siebie absolutnie wszystko każdej kolejnej nocy. W obecnych czasach zawodnikom, trenerom i generalnym menadżerom przyświeca zupełnie inna zasada. Kluczem do sukcesu jest zadbanie o to, by gwiazdy składu były zdrowe na najważniejszą część rywalizacji.

To w gruncie rzeczy ma sens i wielu ułatwia funkcjonowanie w intensywnym środowisku NBA. Jednak liga patrzy na to jako element, który musi zniwelować lub całkowicie wyeliminować. Komisarz Adam Silver poruszył ten temat w trakcie ostatniego spotkania z przedstawicielami mediów. Na sali obecni byli także przedstawiciele drużyn. Jeden z nich został niemalże wywołany do tablicy, gdy komisarz poruszył temat tzw. “load management”, czyli zarządzania obciążeniem koszykarzy.

– Nie ma nic bardziej frustrującego, przede wszystkim dla naszych fanów, gdy gracze, którzy nie są kontuzjowani muszą podążać za jakimś programem dotyczącym odpoczynku – zaczął sternik NBA. – Patrzę na R.C. [Buforda, prezesa San Antonio Spurs przyp. red.]. To Ty to zacząłeś – dodał Silver, kwitując wywód delikatnym uśmiechem. Spurs pozwalali odpocząć swoim weteranom, by ci w pełni sił mogli jak najdłużej walczyć w czołówce zachodniej konferencji. Z czasem inne zespoły również zaczęły stosować podobne techniki, np. obecnie Los Angeles Lakers wobec LeBrona Jamesa.

– Nie wiem, czy to na pewno służy odpowiednim celom. Dla mnie to nie jest jasne – kontynuował Silver. Ktoś powiedział kiedyś: The best ability is availability, czyli największą zaletą jest dostępność. Koszykówka się jednak zmieniła. Wiele osób mówi o tym, że urazy wynikają z natężenia kalendarza, ale przecież z tego typu formatu sezonu regularnego oraz play-offów liga korzysta od dekad i nigdy wcześniej w takiej skali nie narzekano. Dyskusja na ten temat cały czas się toczy.