Los Angeles Lakers potwierdzili, że Darvin Ham został nowym szkoleniowcem Los Angeles Lakers. Rzekomo szkoleniowiec domagał się znacznie większego zakresu możliwości, niż te, jakimi dysponował Frank Vogel. To ma zrobić dla ekip z LA kluczową różnicę.
Wychodzi na to, że Frank Vogel poniekąd miał związane ręce. Niewykluczone, że było tak m.in. w przypadku Russella Westbrooka, który kompletnie nie pasował do filozofii gry szkoleniowca, ale rzekomo były naciski ze strony jego przełożonych dotyczące konkretnych minut dla doświadczonego rozgrywającego. Według ostatnich doniesień – Darvin Ham domagał się, by to on miał decydujący głos w sprawie rotacji i tego, jak nią dysponuje.
Można odnieść wrażenie, że Vogel nigdy nie doczekał się odpowiedniego szacunku ze strony włodarzy Los Angeles Lakers. Zaraz po zdobyciu mistrzostwa zaoferowano mu zaledwie roczny kontrakt, co sugerowało, że w LA szukają innego rozwiązania na stanowisko pierwszego trenera. W międzyczasie zaczęto także mówić o tym, że do przejęcia jego obowiązków przygotowywany jest Jason Kidd, który ostatecznie opuścił zespół przed sezonem 2021/22 na rzecz Dallas Mavericks.
Dodatkowo pojawiły się doniesienia, że w trakcie spotkań sztabu szkoleniowego obecny był Kurt Rambis, czyli asystent Roba Pelinki, generalnego menedżera LAL. Takie praktyki raczej nie są w NBA stosowane, a przynajmniej wielu trenerów nie godzi się na to, by ich praca była nadzorowana w takim stopniu. Niewykluczone, że do Hama dotarły te wszystkie doniesienia i ten postawił sprawę bardzo jasno. Skoro Lakers chcieli mieć u siebie wybitnego fachowca, musieli pójść na ustępstwa.
Według informacji z ligowych korytarzy – Ham będzie mógł sam wybrać członków swojego sztabu, natomiast Kurt Rambis nie będzie obecny na jego spotkaniach z resztą trenerów. Lakers obiecali spełnić te prośby. Lada dzień ma dojść do oficjalnego podpisania 4-letniego porozumienia przez trenera Hama. Lakers musieli wyciągnąć wnioski ze swoich wcześniejszych błędów. Nowy szkoleniowiec ma mieć znacznie większą swobodę działania, niż Frank Vogel.
Wielka zapowiedź wielkiego finału NBA już w środę 1 czerwca o godz. 21:00 na YouTube. Michał Pacuda i Krzysztof Sendecki podsumują drogę Celtics i Warriors do finału. Zastanowią się kto jest faworytem i dlaczego, a także co muszą zrobić jedni i drudzy, aby wygrać mistrzostwo NBA. Zapraszamy w środę o godz. 21:00 NA ŻYWO na YouTube!