Po raz drugi z rzędu Vasilije Micić został wybrany najlepszym graczem tegorocznego turnieju Final Four Euroligi. Jego Anadolu Efes w dramatycznych okolicznościach wywalczył mistrzostwo, dzięki czemu turecki zespół obronił tytuł. Tak świetna postawa serbskiego obrońcy na europejskich parkietach sprawiła, że coraz częściej pytają o niego kluby NBA.
Nie ma mocnych na Anadolu Efes w Europie. Turecka drużyna po raz drugi z rzędu okazała się najlepsza w rozgrywkach Euroligi, pokonując w wielkim finale Real Madryt. Ogromna była w tym zasługa Vasilije Micica, który najpierw w półfinałowym pojedynku z Olympiakosem Pireus trafił rzut za trzy na zwycięstwo, a potem w finałowym meczu zapisał na konto 23 oczka. 28-latek został zresztą po raz drugi z rzędu wybrany najlepszym graczem całej imprezy.
Micić ma za sobą kolejny fantastyczny sezon, w którym potwierdził, że jest jednym z najlepszych zawodników na Starym Kontynencie. W 34 spotkaniach fazy zasadniczej notował zresztą m.in. najlepsze w karierze 18.2 punktów (najwyższy wynik wśród wszystkich graczy), a teraz potwierdził swój status świetną grą w Final Four. Nic więc dziwnego, że w tej chwili słychać coraz więcej o zainteresowaniu jego osobą wśród przedstawicieli klubów NBA.
Prawa do 28-latka roszczą sobie Oklahoma City Thunder, którzy pozyskali je w ramach transferu z drużyną Philadelphia 76ers w grudniu 2020 roku. To właśnie Szóstki wybrały serbskiego gracza pod koniec draftu w 2014 roku, choć Micić nigdy wcześniej NBA blisko nie był. Dopiero teraz pojawia się na to spora szansa, a sam zainteresowany przyznaje, że jest otwarty na taki scenariusz i jeśli pojawi się okazja, to będzie skłonny podjąć ryzyko.
W przeszłości nie wszyscy świetni euroligowi gracze sprawdzali się przecież na parkietach NBA, ale Micić mógłby w jakimś sensie iść śladami przetartymi przez Nikolę Jokica, czyli dwukrotnego MVP całej ligi. – Ja i on mamy coś wspólnego, bo obaj reprezentujemy Serbię i staramy się, by serbscy kibice byli z nas dumni – stwierdził gracz Anadolu Efes, który na razie trochę z cienia stara się dać serbskim kibicom jeszcze więcej radości, niejako wspierając w ten sposób podkoszowego Denver Nuggets.