Trudno nie rozpływać się nad meczem Warriors z Grizzlies, który zeszłej nocy pokazał, co oznacza prawdziwa koszykówka spod znaku NBA play-offs. Jedną z najbardziej efektownych akcji spotkania był wsad Gary’ego Paytona II, który wysłał na plakaty obrońcę Miśków.
Sytuacja miała miejsce w 5. minucie pierwszej kwarty. Stephen Curry z piłką w rękach rozprowadzał akcję, czekając na zasłonę on Paytona II. Panowie zagrali ze sobą klasycznego pick-and-rolla, a skupieni na Currym obrońcy Grizzlies zostawili skrzydłowego bez krycia w pierwszej linii obrony. Ten wbił się w pomalowane i zemścił się na rywalach w najlepszy możliwy sposób, ładując do obręczy nad Desmondem Banem.
W całym meczu Payton zdobył 8 punktów, zebrał 6 piłek i rozdał 3 asysty, a jego Warriors po game-winnerze Klay’a Thompsona wyszli na prowadzenie w serii.