Kontuzja Devina Bookera była niczym strzał w kolano dla Phoenix Suns przed zbliżającymi się decydującymi meczami przeciwko New Orleans Pelicans. Jak wynika z kolejnych informacji, uraz gwiazdora nie wygląda na poważny, jednak może wykluczyć go z gry w najbliższym czasie.
Po dwóch spotkaniach seria Suns z Pelicans przenosi się do Nowego Orleanu. Podbudowane ostatnim zwycięstwem Pelikany z pewnością podejdą do meczu numer 3 z dużymi ambicjami, potęgowanymi dodatkowo przez sytuację kadrową Suns.
Jak wynika z najnowszych informacji Adriana Wojnarowskiego, mało prawdopodobne jest, aby Devin Booker pojawił się na parkiecie w meczach nr 3 i 4. ESPN ustaliło, że trwa nadal ocena wyników przeprowadzonego rezonansu magnetycznego prawego ścięgna udowego zawodnika po tym, jak w trzeciej kwarcie meczu numer 1 zawodnik zgłosił sztabowi medycznemu odczuwany ból.
Zespół nie wyjawił, chociażby przybliżonej daty powrotu obrońcy na parkiet. Na ten moment wiemy jednak, że Suns nadal mają nadzieję, że uraz okaże się powierzchowny, w związku z czym Booker nie zostanie wycofany ze składu meczowego.
Z doświadczenia wiemy, że urazy ścięgna udowego, nawet te łagodne, mogą przysporzyć sporo kłopotów. Przy tego typu kontuzjach potrzeba zwykle kilku tygodni na optymalną rehabilitację. Trudno dodatkowo określić termin zakończenia rekonwalescencji, ponieważ przy codziennym poruszaniu się, czy nawet truchcie ścięgno może wydawać się na doleczone. Problem zaczyna się podczas bardziej gwałtownym ruchów, których skutki mogą oznaczać długotrwałą absencję.
Poniżej na filmiku znajdziecie prawdopodobny moment doznania kontuzji.
Zobacz najnowszy podcast PROBASKET LIVE. Krzysztof Sendecki i Michał Pacuda omówili pierwszy tydzień play-offów NBA!
Wspieraj PROBASKET