Rozgrywający Boston Celtics Isaiah Thomas będzie mógł wystąpić w meczu numer 4 przeciwko Atlanta Hawks. Thomas podczas piątkowego spotkania uderzył w twarz Denisa Schrodera.
Całe zdarzenie miało miejsce w końcówce pierwszej kwarty. Thomas uderzył w twarz, biegnącego obok Niemca. Zawodnicy wymienili następnie ze sobą kilka mocnych zdań, za co otrzymali po przewinieniu technicznym.
Liga podjęła właściwą decyzję. Cieszę się, że nie zostałem zawieszony, ale teraz moje myśli są już przy następnym spotkaniu. Hawks narzekali na decyzję, ale to nie zależy ode mnie. Nieważne co zarządzili, ważne, że mogę grać– powiedział Thomas.
Swojego zadowolenia z decyzji nie ukrywał Marcus Smart: Każdy cieszy się, że obyło się bez zbędnych zawieszeń.
Obrońca nie był pewny swojego losu aż do wczorajszego, popołudniowego treningu Celtów. Z drugiej strony, swojego rozczarowania nie ukrywał rozgrywający Hawks.
Dalej nie rozumiem po co to zrobił. Rzuciłem punkty, chciałem wrócić na własną połowę, do defensywy i wtedy on mnie uderzył. To nie ma nic wspólnego z koszykówką. Jeszcze przed rozpoczęciem play-off rozmawialiśmy z sędziami, takie zagrania równają się pewnemu zawieszeniu – powiedział Schroder.
Thomas rzucił we wspomnianym spotkaniu 42 punkty na 50% skuteczności. Trafił 5 z 12 rzutów za trzy oraz 13 z 15 rzutów wolnych.
https://www.youtube.com/watch?v=x7ryG82bl6M
[social title=”Obserwuj autora” subtitle=”” link=”https://twitter.com/DominikKoldziej” icon=”fa-twitter”]
[social title=”Obserwuj PROBASKET” subtitle=”” link=”https://twitter.com/probasketpl” icon=”fa-twitter”]