Wiemy już nieco więcej na temat zdrowia Stephena Curry’ego z Golden State Warriros oraz Avery’ego Bradleya z Boston Celtics. Znacznie gorsze wieści dotyczą tego drugiego, który może odpoczywać całą pierwszą rundę.
Avery Bradley nabawił się kontuzji w trzeciej kwarcie pierwszego meczu play-offów Boston Celtics z Atlantą Hawks. Zawodnik przebiegał przez środek parkietu i w pewnym momencie chwycił się za tył lewej nogi. Nie był w stanie kontynuować gry i został zniesiony z parkietu. Na jego twarzy malował się wyraźny grymas bólu. Zawodnik doznał urazu lewego ścięgna podkolanowego.
Trener C’s – Brad Stevens w rozmowie z mediami przyznał, że jego podopieczny nabawił się poważnego naciągnięcia ścięgna. – Powiedziałbym, że jego gra jest bardzo mało prawdopodobna w jakimkolwiek meczu tej serii – zdradził w rozmowie z dziennikarzami. W warunkach sezonu regularnego Bradley zapewne odpoczywałby około miesiąca. Z uwagi na play-offy, sztab medyczny musi czynić cuda, aby jak najszybciej przywrócić go do pełnej dyspozycji.
W obozie z Bostonu starają się tym nie przejmować i skupiają na dalszej pracy. Brak Bradleya oznacza więcej problemów w obronie, bowiem Avery uchodzi za jednego z najlepszych defensorów w lidze. Jego zadania w dużej mierze przejmie Marcus Smart. – Nic się dla nas nie zmienia. Nadal musimy robić to, co robiliśmy do tej pory. Muszę się teraz po prostu bardziej starać – dodał.
Przez problemy z barkiem w drugim meczu serii z Hawks może zabraknąć także Kelly’ego Olynyka. Wychowanek Gonzagi zagrał tylko 12 minut w meczu inaugurującym play-offy dla Celtics. Przed młodzieżą Brada Stevensa duże wyzwanie. Spróbują wyrównać stan rywalizacji przed powrotem do TD Garden.
Pod znakiem zapytania stoi także występ Stephena Curry’ego w meczu nr 2 serii Golden State Warriors z Houston Rockets. Ekipa mistrzów wygrała pierwszy pojedynek, głównie dzięki produktywności jaką zapewnił im MVP. Curry skręcił kostkę pod koniec drugiej kwarty i nie czuł się komfortowo na początku trzeciej. Steve Kerr korzystając z dużej przewagi swojej drużyny, pozwolił mu odpocząć.
Jaki jest status zawodnika przed meczem nr 2 pierwszej rundy play-offów? – Zobaczymy, jak kostka odpowie na leczenie i na podstawie tego podejmiemy decyzję – mówił trener GSW w rozmowie z mediami. – Oczywiście jeśli coś będzie nie tak, to nie będę ryzykował poważniejszej kontuzji. Wiem, z czym mogę sobie radzić będąc na parkiecie, ale nigdy nie chcesz, aby stało się coś poważniejszego – przyznał Steph.
Bez Curry’ego w rotacji, James Harden i jego koledzy mogą sprawić Warriors sporo problemów, co było widać już w minutach bez Stepha podczas meczu nr 1. Ciągle jednak to mistrzowie pozostają faworytem do zwycięstwa. Decyzja w sprawie Curry’ego może zostać podjęta tuż przed meczem.
fot. Mark Runyon | http://basketballschedule.net/
Obserwuj @mkajzerek
Obserwuj @PROBASKET