Nikola Vucević opuści kilka nadchodzących spotkań Chicago Bulls ze względu na protokoły zdrowia i bezpieczeństwa. Środkowy „Byków” otrzymał bowiem pozytywny wynik testu na koronawirusa. To kolejne, po Patricku Williamsie, poważne osłabienie zespołu z Wietrznego Miasta.
Jutrzejszy mecz pomiędzy Golden State Warriors i Chicago Bulls będzie pojedynkiem najlepszych zespołów poszczególnych konferencji. „Wojownicy” prowadzą na Zachodzie z bilansem 10-1, z kolei „Byki” fotel lidera Wschodu dzielą z Washington Wizards (8-3). Obie ekipy będą jednak musiały zmierzyć się z poważnymi osłabieniami. GSW w dalszym ciągu nie mogą korzystać z usług Klaya Thompsona i Jamesa Wisemana, natomiast w rotacji Bulls, zgodnie z najnowszymi informacjami Adriana Wojnarowskiego z ESPN, zabraknie Nikoli Vucevicia.
Wojnarowski poinformował, że Czarnogórzec zostanie tymczasowo odsunięty od zespołu ze względu na protokoły zdrowia i bezpieczeństwa. Jego doniesienia uzupełnił Shams Charania z The Athletic, który potwierdził, że Vucević otrzymał pozytywny wynik testu na obecność koronawirusa.
Środkowego zabraknie zatem w starciach z Golden State Warriors, LA Clippers, Los Angele Lakers, Portland Trail Blazers i Denver Nuggets. Pod znakiem zapytania może stanąć również jego występy przeciwko New York Knicks. Wcześniej ze składu „Byków” na dłuższy okres wypadł Patrick Williams, choć zastępujący go w wyjściowej piątce Javonte Green prezentuje się nadwyraz solidnie.
Jak dotąd Vucević wystąpił w tym sezonie w 11 spotkaniach, w których notował średnio 13,6 punktu, 10,9 zbiórki, 4,3 asysty, 1,2 przechwytu oraz 0,9 bloku na mecz, trafiając przy tym tylko 39,5% wszystkich rzutów z gry (najniższy wynik w karierze).