Dość niespodziewanie spadła na nas informacja, że Ray Allen postanowił sprawdzić się w roli szkoleniowca. Na razie nie jest to poważne wyzwanie, ale może być wprowadzeniem do zupełnie nowej kariery 2-krotnego mistrza NBA.
O wszystkim poinformował Shams Charania z The Athletic. Ray Allen do tej pory nie odbierał telefonów z NBA i NCAA. Cieszył się urokami emerytury i czasem spędzonym ze swoją rodziną. Tymczasem dość niespodziewanie zmienił plany i postanowił pomóc szkole Gulliver Prep School jako pierwszy trener. To bez cienia wątpliwości początek zupełnie nowej kariery jednego z najlepszych strzelców w historii NBA.
Zatem Ray Allen na Florydzie rozpocznie nowy rozdział w swojej przygodzie z koszykówką. W Gulliver będzie prowadził drużynę chłopców i bez wątpienia będzie to dla niego przetarcie przed kolejnymi etapami rozwoju w charakterze szkoleniowca. Warto podkreślić, że w składzie zespołu jest syn byłego gracza Bucks, Sonics, Celtics oraz Heat – Ray Allen III.
Niewykluczone, że w NCAA i NBA będą z bliska przyglądać się temu, jak Ray Allen w swojej nowej roli sobie radzi. Na przestrzeni ostatnich lat pojawiały się różne informacje dotyczące przyszłości Allena, lecz ten nie chciał się angażować w jakiekolwiek dyskusje i pozostawał z dala od szumu wielkiej koszykówki. Teraz też wybrał relatywnie bezpieczny projekt. Kto wie, gdzie go to zaprowadzi. Mamy nadzieję, że pewnego dnia wróci do NBA.
Poznaj najlepszy newsletter o NBA – unikatowe treści, których nie znajdziesz nigdzie indziej!