Trzykrotny mistrz NBA, który ostatnie dwa sezony spędził w Miami Heat powróci do Golden State Warriors. Iguodala podobno był łączony z Lakers i Nets, ale to właśnie oferta klubu z Oakland okazała się najkorzystniejsza dla 37-latka.
Informację o decyzji Andre Iguodali przedstawił Jonathan Abrams z New York Times i Shams Charania z The Athletic. –Iggy zamierza podpisać roczną umowę, aby powrócić do GSW, ekipy, z którą wygrał 3 tytuły mistrzowskie, a w 2015 roku sięgnął po MVP finałów – powiedział Abrams.
-Kto by pomyślał, że będę miał okazję wrócić do miejsca, w którym mogłem osiągnąć mistrzowskie tytuły, relacje, które budowałem z moimi najbliższymi przyjaciółmi i kolegami z drużyny – stwierdził Iguodala, po czym dodał: -Relacje z fanami, relacje z Bay Area, myśl że mogę znowu je wznowić tutaj, są po prostu czymś wyjątkowym – zauważył Iggy.
37-letni Iguodala najlepsze lata kariery ma już za sobą, lecz wciąż może pomóc Wojownikom – głównie jako istotny weteran z doskonałą chemią w drużynie ze Stephem Curry’m, Draymondem Greenem i Klayem Thompsonem. Skrzydłowy, który z GSW w latach 2015-2018 osiągał największe tryumfy jest bardzo inteligentnym i wszechstronnym koszykarzem, a jego gra w obronie zawsze stała na wysokim poziomie.
Były All-Star może być ważnym mentorem dla wielu innych, zwłaszcza młodszych zawodników GSW, takich jak Jonathan Kuminga, Moses Moody i James Wiseman. Iguodala prawdopodobnie będzie też pełnił rolę jednego z wokalnych liderów w szatni klubu z Oakland.