Skrzydłowy Portland Trail Blazers Meyers Leonard zwichnął bark. Data jego powrotu na parkiet nie jest znana.
Z powodu urazu, Leonard na pewno opuści trzy najbliższe spotkania z San Antonio Spurs, New Orleans Pelicans oraz Dallas Mavericks.
24-latek nabawił się kontuzji podczas treningowej gierki, która przygotowywała zawodników Trail Blazers do czwartkowego pojedynku ze Spurs.
Jest to ten sam bark, przez który Leonard opuścił już w tym sezonie siedem spotkań. Do czasu wcześniejszego urazu, Meyers był podstawowym zawodnikiem Blazers. W trakcie jego nieobecności ze świetnej strony pokazał się Noah Vonleh i to on na stałe wywalczył sobie miejsce w startowej piątce Terry’ego Stottsa.
Leonard to bardzo wszechstronny zawodnik. Mimo swoich 216 centymetrów wzrostu, potrafi rozciągnąć grę trafieniami zza łuku. Jest również bardzo skuteczny w pomalowanym, co czyni go bardzo niewygodnym graczem do krycia.
Na całe szczęście dla zespołu z Oregonu, posiadają oni szeroki wybór graczy podkoszowych. Minuty kontuzjowanego Leonarda z powodzeniem może przejąć ktoś z trójki: Mason Plumlee, Ed Davis czy Chris Kaman.
Portland Trail Blazers z rekordem 35-33 zajmują aktualnie szóste miejsce w konferencji zachodniej. Są oni jednak tylko o 2.5 wygranych meczów lepsi od dziewiątych w tabeli Utah Jazz.
[social title=”Obserwuj autora” subtitle=”” link=”https://twitter.com/DominikKoldziej” icon=”fa-twitter”]
[social title=”Obserwuj PROBASKET” subtitle=”” link=”https://twitter.com/probasketpl” icon=”fa-twitter”]