Kilka dni temu oficjalnie potwierdziły się informacje o ponownym udziale gliwickiego klubu w rozgrywkach I ligi. Władze klubu zdecydowały się powierzyć losy zespołu doświadczonemu trenerowi Pawłowi Turkiewiczowi, który stworzył obiecujący skład.
Oczywiście same nazwiska mogą niewiele znaczyć jeśli gra zespołu się nie zazębia, jak często miało to miejsce w GTK w minionym sezonie zakończonym spadkiem. Tym razem ma być jednak inaczej i patrząc na personalia zespołu oraz mając na uwadze fakt, że jest to team zbudowany przez trenera Pawła Turkiewicza, można spodziewać się dużo lepszego efektu niż ostatnio.
Członkami nowego zespołu będą m.in Aleksander Filipiak, Kosma Kołcz i Michał Jędrzejewski. Pierwszy z nich w ostatnim sezonie pokazał się z dobrej strony w beniaminku z Inowrocławia, Jędrzejewski to zawodnik zaledwie 18 – letni, występujący ostatnio w WKK Wrocław, a więc na trzecim poziomie rozgrywkowym. Kosma Kołcz przez wiele lat był związany z GTK, ostatnio reprezentował barwy klubu w sezonie 2014/15 (w 9 meczach grywał średnio po około siedem minut). W klubie pozostali dwaj zawodnicy z poprzedniego sezonu, którymi są Kacper Radwański i Grzegorz Podulka. Do grona obwodowych dołączyli Marceli Dziemba i Damian Pieloch.
Marceli Dziemba w Tychach grał przez trzy sezony, wcześniej zawodnik bardzo długo związany był z AZS AWF Katowice. Zawodnik zagrał w 39 meczach zespołu, a na parkiecie spędzał zazwyczaj 19 minut podczas których zapisywał na swoim koncie prawie 6 punktów, 2.6 zbiórki i 1.2 asysty. Damian Pieloch z kolei reprezentował barwy Spójni Stargard i minione rozgrywki z pewnością może zaliczyć na plus. W 29 rozegranych meczach notował średnią 10.5 punktów, 3.7 zbiórek, 1.4 asyst i 1.5 przechwytów.
Kolejnym zawodnikiem po którego trener Paweł Turkiewicz sięgnął z wrocławskiego WKK jest Dominik Rutkowski. Podobnie jak Michał Jędrzejewski, niski skrzydłowy ma 18 lat i zebrał już drugoligowe doświadczenie. W 19 spotkaniach grał zazwyczaj przez prawie 27 minut i zapisywał na swoim koncie średnio 10.9 punktów, 4.3 zbiórki, 1.3 asysty i 1.6 przechwytów.
Gliwiczanie będą dysponować również podkoszową siłą rodem z Tauron Basket Ligi bowiem w GTK zobaczymy Pawła Zmarlaka i Marcina Salamonika. Pierwszy z nich ostatnie siedem sezonów spędził w MKS Dąbrowa Górnicza, w ostatnim z nich zdobywał 4.5 punktów, 5.6 zbiórek i 2.1 asyst podczas 21 minut jakie spędzał na parkiecie. Marcin Salamonik z kolei opuścił Start Lublin w którym należał do czołowych postaci. Silny skrzydłowy mógł się pochwalić statystykami na poziomie 8.2 punktów, 6.3 zbiórek i 1.7 asyst. Środkowi gliwickiego zespołu to Łukasz Ratajczak, grający ostatnio w KSK Noteci Inowrocław oraz Marcin Weselak, dotąd zawodnik Alby Chorzów. 37 – letni center w II lidze cieszył się średnią 15.5 punktów i 13.5 zbiórek.
O co powalczy walczący o odkupienie win GTK Gliwice? Personalnie kadrę na pewno stać na miejsce w najlepszej ósemce ligi, ale ważny będzie start w nowych rozgrywkach. Miniony sezon niepowodzeń zaczynał się dla gliwiczan słabo, a później zwycięstwa zdarzały im się od święta. Historia nie powinna się powtórzyć, zespół pod wodzą trenera Pawła Turkiewicza wstydu kibicom nie przyniesie.
Zapraszamy na nasz profil zajmujący się tematyką I ligi mężczyzn: PROBASKET1LKosz
Obserwuj @eRKaczmarski
Obserwuj @PROBASKET