Początek tygodnia przyniósł kolejne wieści z obozu Max Elektro Sokoła Łańcut. W zespole trenera Dariusza Kaszowskiego nie zobaczymy już Marcina Pławuckiego, ale wciąż będzie w nim grał Przemysław Wrona.
Przemysław Wrona dołączył do Sokoła przed sezonem 2014/15. Wcześniej środkowy miał szansę zadebiutować w ekstraklasie w barwach AZS-u Koszalin, ale nie miał tam zbyt wielu okazji do gry. Przenosiny do I ligi spowodowały większą ilość minut na parkiecie. W minionym sezonie 23-letni zawodnik grywał średnio niemal 14 minut i w tym czasie zdobywał 5.4 punktów oraz notował 3.4 zbiórki. Młody koszykarz zdecydował się na kontynuowanie swojej kariery właśnie w Łańcucie, gdzie zagra u boku tak doświadczonych podkoszowych, jakimi są m.in Maciej Klima, czy Rafał Kulikowski.
Marcin Pławucki natomiast rozwiązał umowę z Sokołem Łańcut za porozumieniem stron. Rozgrywający spędził na Podkarpaciu dwa ostatnie sezony, wcześniej przez kilka lat reprezentując drugoligowe kluby. Podczas ostatnich rozgrywek, Marcin Pławucki spędzał na parkiecie średnio 19 minut, jego statystyki to średnio 7.8 zdobytych punktów, 2.3 asysty i 1.8 zbiórek.
Wcześniej władze łańcuckiego klubu poinformowały o przedłużeniu współpracy z trzema zawodnikami: Maciejem Klimą, Rafałem Kulikowskim i Jerzym Koszutą. Oprócz Marcina Pławuckiego, w Sokole nie zagra także Tomasz Fortuna, który zdecydował się zakończyć swoja karierę.
Obserwuj @eRKaczmarski
Obserwuj @PROBASKET