ACK UTH Rosa Radom nie miała szans w starciu z liderem rozgrywek z Krosna. Bez zawodników z podwójnymi licencjami oraz bez Jakuba Schenka, który zazwyczaj był motorem napędowym zespołu, radomianie przegrali 67:103.
W niedzielne popołudnie swój mecz rozgrywała także ekstraklasowa drużyna Rosy Radom w związku z czym trener pierwszoligowego zespołu Karol Gutkowski nie mógł liczyć na posiłki. W Krośnie zabrakło również Jakuba Schenka, który znalazł się w kadrze Rosy na mecz z Polpharmą Starogard Gd. Wobec takiego obrotu spraw ACK UTH Rosa nie miała większych szans na nawiązanie walki z Miastem Szkła Krosno. Koszykarze Michała Barana szybko zdominowali sytuację na boisku i sukcesywnie powiększali swoją przewagę, po raz kolejny wysoko pokonali rywala.
– Byliśmy tu skazywani na pożarcie tym bardziej, że graliśmy bez naszego podstawowego rozgrywającego, który został w Radomiu na meczu drużyny ekstraklasowej. Wiedzieliśmy jakim potencjałem dysponuje drużyna gospodarzy, naszym zadaniem było jak najbardziej przeciwstawić się zespołowi z Krosna. Myślę, że w drugiej połowie nam się to w miarę udało. Miasto Szkła dysponuje dużym potencjałem w I lidze, jest to chyba najbardziej zbilansowana ekipa. Życzę tutaj wszystkim awansu do Ekstraklasy – powiedział po meczu Karol Gutkowski, szkoleniowiec radomskiego zespołu.
ACK UTH Rosa Radom pomimo porażki ma jeszcze szansę na grę w play-off. Nie wszystko zależy jednak od zawodników radomskiej ekipy – oprócz własnej wygranej nad Zniczem Basket Pruszków muszą oni liczyć na porażkę Zetkamy Doralu Nysy Kłodzko z GKS-em Tychy.
Obserwuj @eRKaczmarski
Obserwuj @PROBASKET